17 czerwca. Mecze na mundialu. Zaczynają Brazylia i Niemcy [ROZKŁAD DNIA]

Francja wygrała z Australią, Dania z Peru, a Chorwacja z Nigerią. Punkty straciła jednak Argentyna, której do zwycięstwa nie poprowadził Leo Messi. Trzeci dzień mundialu dostarczył kibicom wielu emocji. Czwarty zapowiada się jeszcze ciekawiej.

Niedzielny rozkład dnia:

14:00 – Kostaryka – Serbia

Przystawka przed tym, co będzie się działo po tym meczu. Faworytem spotkania wydają się Serbowie. Serbowie, w składzie których wyróżniać ma się Sergej Milinković Savić z Lazio. W ataku ma natomiast straszyć Aleksandar Mitrović. Na boisku być może zobaczymy także.. byłego piłkarza Legii Warszawa, Aleksandara Prijovicia.

17:00 – Niemcy – Meksyk

Jeden z największych hitów pierwszej kolejki fazy grupowej mistrzostw świata. Reprezentacja Niemiec jest faworytem nie tylko meczu z Meksykiem, ale także całego turnieju. Piłkarze Joachmia Loewa w grupie, poza Meksykiem, zmierzą się jeszcze ze Szwecją i Koreą Płd.

20:00 – Brazylia – Szwajcaria

Faworytem do wygrania mistrzostw są także Brazylijczycy. Drużyna naszpikowana gwiazdami, prowadzona przez Neymara, do Rosji przyjechała zdobyć medal. Ze Szwajcarią ma udowodnić swój potencjał i ogromne możliwości. Będzie to jej pierwszy mundialowy mecz po dotkliwych porażkach na MŚ 2014, gdzie w półfinale przegrała 1:7 z Niemcami, a w meczu o 3. miejsce, 0:3 z Holandią.

Terminarz Mistrzostw świata 2018

Francja wygrywa z Australią

Reprezentacja Francji wygrała swój pierwszy mecz grupowy na MŚ w Rosji. Piłkarze Didiera Deschampsa pokonali Australijczyków, choć mieli z nimi sporo problemów.

Początek należał do Trójkolorowych, którzy pierwszy strzał na bramkę rywali oddali już w 2. minucie, długo nie mogli jednak pokonać bramkarza rywali. Czekali na to aż 58 minut, wówczas w polu karnym faulowany był Antoine Griezmann. Do wykonania jedenastki podszedł sam poszkodowany, i zamienił ją na gola.

Australia wyrównała już cztery minuty później, również po rzucie karnym. Stały fragment, podyktowany za zagranie ręką Samuela Umtitiego, wykorzystał kapitan Australijczyków, Jiri Jedinak.

Gola na wagę zwycięstwa Francuzów strzelił Paul Pogba. Pomocnik w końcówce spotkania oddał strzał, po którym piłka odbiła się od defensora rywali, później od poprzeczki, i na koniec wpadła do bramki.

Drabinka finałowa i terminarz mundialu

Debiutant zatrzymał Argentynę

Niespodzianką zakończył się pierwszy mecz gr. D mistrzostw świata w Rosji. Argentyna zremisowała 1:1 z debiutującą na mundialu Islandią. Na piątkowego hat-tricka Cristiano Ronaldo nie odpowiedział Leo Messi, który w sobotę bramki nie zdobył, a w dodatku zmarnował karnego.

Argentyńczycy kontrolowali mecz od samego początku. Już w pierwszych minutach swoje okazje mieli m.in. Leo Messi, czy Sergio Aguero. Swoją przewagę zawodnicy Jorge Sampaoliego udowodnili w 19. minucie. Aguero otrzymał podanie w pole karne, wykonał dwa zwody i świetnie uderzył lewą nogą, nie dając szans bramkarzowi Islandczyków.

Pięć minut później był już jednak remis. Duże zamieszanie pod polem karnym Argentny najlepiej wykorzystał Alfred Finnbogason, który pokonał Willy`ego Caballero, zdobywając tym samym pierwszą bramkę dla Islandii, w jej mundialowym debiucie.

W drugiej połowie Argentyna przeważała, cały czas mając niemal 80 proc. posiadania piłki, ale drugiego gola nie była w stanie już strzelić. Mecz zakończył się remisem 1:1, co z pewnością dla Islandczyków, debiutujących na mundialu, jest dobrym wynikiem.

Peruwiańczycy lepsi, ale nieskuteczni. Poulsen bohaterem Danii

Reprezentacja Danii pokonała Peru 1:0 w drugim meczu grupy C piłkarskich mistrzostw świata.

Była 59. minuta spotkania, kiedy jeden z nielicznych chwil zagapienia środkowej linii Peruwiańczyków wykorzystał Christian Eriksen. Pomocnik Tottenhamu poprowadził piłkę przez kilkanaście metrów i podał ją do lewej strony, gdzie doskonale znalazł się Yussuf Poulsen.

24-latek znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem Peru i spokojnym, płaskim strzałem zdobył jedyną bramkę w tym meczu. Bramkę na wagę trzech punktów dla Duńczyków.

Chorwacja wygrywa z Nigerią

W drugim spotkaniu gr. D, reprezentacja Chorwacji wygrała z Nigerią (2:0). "Jak nie teraz, to kiedy?" - pytały chorwackie media przed mundialem. Piłkarze drużyny Zlatko Dalicia odpowiedzieli im już w swoim pierwszym spotkaniu. Wygrali bowiem 2:0 z Nigerią, jedną bramkę zdobywając po piątym rzucie karnym podyktowanym podczas trzeciego dnia MŚ. Gola dla Chorwatów strzelił Luka Modrić (z rzutu karnego) i Oghenekaro Etebo (bramka samobójcza).

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.