W meczu inaugurującym tegoroczne mistrzostwa świata Rosjanie pokonali aż 5:0 Arabię Saudyjską. Tym samym gospodarze turnieju wysłali jasny sygnał, że chcą powalczyć z Egiptem i Urugwajem o awans do fazy pucharowej.
Wyczyn zawodników Stanisława Czerczesowa postanowił skomentować Jose Mourinho. Portugalczyk na czas mistrzostw świata został ekspertem w rosyjskiej telewizji publicznej, czyli RT. Trener Manchesteru United uważa, że wynik osiągnięty przez gospodarzy mundialu w czwartkowy wieczór jest bardzo dobry, ale jednocześnie zauważa bardzo niski poziom rywala.
- Trzeba się cieszyć tym zwycięstwem, a potem iść dalej. Egipt jest o wiele silniejszą drużyną, a Urugwaj tym bardziej - stwierdził Mourinho
W bardzo podobnym tonie wypowiada się o selekcjonerze Rosjan, Stanisławie Czerczesowie.
- Czerczesow pokazał się z dobrej strony. Osobiście nigdy nie byłem selekcjonerem, tak jak on, ale jestem pewien: być głównym trenerem reprezentacji narodowej, która jest gospodarzem mistrzostw świata, to wielka odpowiedzialność. Trener Czerczesow musiał podejmować ważne decyzje, wybierał zawodników do drużyny, dokonywał zmian w trakcie meczu, a te doskonale się uzupełniały. Teraz opuszcza stadion w lepszym nastroju, niż na początku meczu. Z drugiej strony to była tylko Arabia Saudyjska - powiedział lekceważąco o klasie rywala Rosjan trener Manchesteru United.
Przed gospodarzami turnieju jeszcze dwa mecze w fazie grupowej. Najpierw 19 czerwca Rosja zmierzy się z Egiptem w Sankt Petersburgu (zgodnie z przewidywaniami Mourinho ten mecz zakończy się remisem), a 25 czerwca z Urugwajem w Samarze.