Mundial 2018. Polska z Meksykiem bez kilku liderów. Czy nadal będzie ćwiczony wariant z trójką środkowych?

Z Meksykiem w poniedziałek zobaczymy inną Polskę. Zgrupowanie opuszczają Kamil Glik, Kamil Grosicki i Grzegorz Krychowiak. Oraz, co oczywiste, Robert Lewandowski i Artur Boruc

Wspomniana piątka piłkarzy dostała już od Adama Nawałki wolne. Nie wylecą w niedzielę przed południem z kadrą do Gdańska. W przypadku Boruca to było jasne od początku, w przypadku Lewandowskiego – przesądzone po przedmeczowej diagnozie. Adam Nawałka zdecydował, że po meczu z Urugwajem ze zgrupowania mogą też wyjechać Glik, Grosicki i Krychowiak. Czyli trzej piłkarze z pola z podstawowego składu przeciw Urugwajowi.

Szansa dla zmienników

Co to oznacza dla obecnych taktycznych manewrów kadry? Że dalsze próby gry trójką obrońców zależą od tego, jak będzie się czuł Michał Pazdan. Po pierwsze, czy rana na stawie skokowym zagoiła się na tyle, żeby mógł zagrać. I po drugie, czy będzie się czuł na siłach wskoczyć od razu w nowe ustawienie, po tym jak ominęło go tyle zajęć na zgrupowaniu. 

Dużo znaków zapytania

Pytań o skład jest dużo więcej: czy Pazdan miałby grać w środku z Jarosławem Jachem i Thiago Cionkiem, czy Arturem Jędrzejczykiem. Czy jako wahadłowi szansę dostaną tym razem Rafał Kurzawa i Tomasz Kędziora, czy też zostanie w składzie ktoś z dwójki Maciej Rybus-Bartosz Bereszyński. Czy Meksyk to dobra okazja, by Karol Linetty u boku Krzysztofa Mączyńskiego i Piotra Zielińskiego mógł pokazać takie ofensywne wejścia, jak w Sampdorii, czy jednak trener wybierze bezpieczniejszy wariant.

Wreszcie atak: czy będzie następna szansa dla Jakuba Świerczoka, który nie odnalazł się po wejściu na boisko w drugiej połowie meczu z Urugwajem.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.