El. MŚ 2018. Polscy piłkarze świętowali awans a Lewandowski... chyba nie był szczęśliwy

Reprezentacja Polski pokonała Czarnogórę 4-2 i awansowała na mistrzostwa świata 2018. Podczas gdy polscy piłkarze świętowali sukces na murawie, Robert Lewandowski nie wyglądał na szczególnie zachwyconego.

Lewandowski stał na boisku i kręcił głową, gdy podszedł do niego Adam Nawałka. Potem kapitan polskiej reprezentacji powiedział selekcjonerowi na ucho kilka słów.

O co mogło chodzić Lewandowskiemu? Być może o to, że Polska prowadząc 2-0 straciła prowadzenie i przez kilka minut zrobiło się bardzo nerwowo. Dania prowadziła 1-0 z Rumunią (ostatecznie zremisowała 1-1 po golu w końcówce) i trzeci gol dla Czarnogóry sprawiłby, że Polska spadłaby na drugie miejsce i zagrałaby w barażach. Potem jednak Lewandowski strzelił gola na 3-2, a wynik bramką samobójczą ustalił Filip Stojković. 

Robert Lewandowski komentuje mecz z Czarnogórą >>

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.