Puchar Konfederacji. Chile pokonało Kamerun

Chile pokonało Kamerun 2-0 po golach Arturo Vidala i Eduardo Vargasa w meczu grupy B Pucharu Konfederacji.

Co ciekawe, mecze Chile mogą mieć spory wpływ na... reprezentację Polski i jej miejsce w rankingu FIFA. Polacy awansują na co najmniej 7. miejsce, ale mogą być jeszcze wyżej, jeśli Chile słabo zaprezentuje się na rosyjskim turnieju - "La Roja" w najnowszym rankingu może być w najlepszym wypadku na drugim miejscu, a w najgorszym na dwunastym.

Spory wpływ na przebieg tego spotkania miała wideoweryfikacja (VAR). Tuż przed przerwą Eduardo Vargas strzelił gola na 1-0 po prostopadłym podaniu Arturo Vidala i ładnym wykończeniu akcji, ale jak się okazało, był na minimalnym spalonym.

Od początku spotkania to mistrzowie Ameryki Południowej zdecydowanie przeważali, ale marnowali swoje okazje. Najlepszą w 72. minucie zmarnował Mauricio Isla, który nie potrafił wbić piłki do bramki z dwóch metrów. Ataki przyniosły skutek dopiero w 81. minucie - po dośrodkowaniu Alexisa Sancheza gola głową strzelił Arturo Vidal.

Drugi gol padł w doliczonym czasie gry. Alexis Sanchez nie wykorzystał sytuacji sam na sam, ale piłkę przejął Vargas i trafił na 2-0. Początkowo sędzia nie uznał tego gola (ze względu na możliwy spalony przy podaniu do Sancheza), ale zmienił decyzję po wideoweryfikacji.

W drugim meczu tej grupy Australia zagra z Niemcami (poniedziałek, 17.00).

Oskarżenia hiszpańskiej prokuratury nie wpłyną na grę Ronaldo? "Jest bardzo zmotywowany i skupia się wyłącznie na drużynie narodowej"

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.