Mundial 2014. Brazylia - Holandia. Kontrowersje sędziowskie w meczu o trzecie miejsce

Reprezentacja Holandii wygrała 3:0 z Brazylią w meczu o trzecie miejsce. Dwie bramki padły po kontrowersyjnych sędziowskich decyzjach.

Już w 2. minucie meczu Arjen Robben upadł w polu karnym, po tym jak przytrzymywał go za ramię Thiago Silva. Sędzia Djamel Haimoudi z Algierii pokazał Brazylijczykowi żółtą kartkę, wskazał na "wapno", a rzut karny wykorzystał Robin van Persie.

Naszym zdaniem arbiter popełnił dwa błędy w tej akcji. Pierwszy ewidentny - Silva powinien otrzymać czerwoną kartkę, bo Robben wychodził sam na sam z bramkarzem. A drugi błąd polegał na tym, że Brazylijczyk złamał przepisy przed polem karnym, więc jedenastka nie powinna być podyktowana.

Przepisy mówią, że jeśli zawodnik zaczyna faul przed polem karnym i kontynuuje go w polu karnym, to jest jedenastka. Tutaj jednak Silva cofnął rękę tuż przed tym, jak Robben wpadł w pole karne.

W 17. minucie padł drugi gol dla Holandii. Do siatki trafił Daley Blind. Naszym zdaniem jednak sędzia powinien chwilę wcześniej odgwizdać spalonego przy podaniu Robbena do Jonathana de Guzmana.

W drugiej połowie sędzia popełnił kolejny błąd - w 68. minucie Blind sfaulował Oscara w polu karnym, ale arbiter postanowił wręczyć Oscarowi żółtą kartkę za nurkowanie.

Kontrowersje sędziowskie wywołały lawinę komentarzy na Twitterze:

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.