MŚ 2014. Holandia - Argentyna. Van Gaal: Jesteśmy trudni do pokonania

Trener piłkarzy Holandii Louis van Gaal wierzy, że jego drużynę stać na wywalczenie mistrzostwa świata. "Jesteśmy trudni do pokonania. Nasza wiara i pewność siebie sprawiają, że zawsze walczymy o zwycięstwo" - stwierdził przed półfinałowym meczem z Argentyną. Początek w środę o 22. Relacja na żywo na Sport.pl i Z Czuba.

Kolejnym zadaniem "Pomarańczowych" w drodze po Puchar Świata jest pokonanie "Albicelestes" i powstrzymanie ich napastnika Lionela Messiego. "Musimy go zatrzymać w taki sposób, aby nie dostawał piłek, nie podawał do partnerów i przede wszystkim nie strzelał goli. Wiem, że jako zespół możemy to zrealizować" - powiedział Van Gaal.

Podkreślił, że jego drużyna także ma wartościowych zawodników: "Van Persie, Robben i Sneijder co prawda nigdy nie zdobyli tytułu najlepszego piłkarza świata, ale mogą zdecydować o losach gry, tak jak Messi".

62-letni selekcjoner, który bardzo dokładnie analizuje grę przeciwników, w rozmowie cytowanej przez stronę internetową FIFA zapewnił, że jego drużyna wygra wszystkie mecze na mistrzostwach świata w Brazylii.

Dotychczasowe zwycięstwa dodały holenderskim zawodnikom pewności siebie i wiary w to, że mogą sięgnąć po tytuł najlepszej drużyny globu. "W fazie grupowej wygraliśmy z Hiszpanią, aktualnym mistrzem świata, niepokonanym przez dwa lata, z Australią, której nigdy wcześniej nie udało nam się pokonać, i z równym zespołem Chile" - podkreślał przed meczem z Argentyną Van Gaal. Równocześnie zaznaczył, że wygrana nie przyjdzie łatwo: "To będzie kolejne wyrównane spotkanie. Być może awansuje ta drużyna, której tego dnia dopisze szczęście".

Znany z wnikliwych analiz selekcjoner opisał drużynę Argentyny jako zespół zorganizowany. "Grają w uporządkowany sposób, kiedy ich przeciwnik jest w posiadaniu piłki. Kiedy natomiast oni mają piłkę, ich taktyka dostosowuje się do jakości gry Messiego. Ale przecież mają też inne opcje poza nim, zawodników takich jak Aguero, Lavezzi, Palacio, więc są bardzo groźną drużyną. Kiedy wyjdą na prowadzenie, potrafią "zamknąć drzwi" każdemu przeciwnikowi. Zatem lepiej dla nas, jeśli to my strzelimy pierwsi bramkę" - zaznaczył.

Drugi półfinałowy mecz piłkarskich mistrzostw świata zostanie rozegrany w środę na Arena Corinthians w Sao Paulo o 22.00 czasu polskiego. (PAP)

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.