MŚ 2014. Historia reprezentacji Ghany trafi do Hollywood?

Do meczu zostało 12 godzin. Jest obawa, że kurier nie zdąży. A jeśli nie zdąży, to piłkarze nie wyjdą na boisko i wybuchnie międzynarodowy skandal. Historia reprezentacji Ghany posłuży za scenariusz filmu sensacyjnego.

Wydarzenia z trwających mistrzostw świata w piłce nożnej zainspirowały scenarzystę Darryla Whartona-Rigby'ego. Chodzi o Ghańczyków, którzy mieli zagrozić, że nie wyjdą na ostatni mecz fazy grupowej z Portugalią. Powód? Nie otrzymali obiecanych za awans na mundial trzech milionów dolarów.

Ostatecznie po interwencji prezydenta kraju pieniądze dotarły do Brazylii, a piłkarze pojawili się na boisku. Inna sprawa, że przegrali i nie awansowali do 1/8 finału.

Amerykański scenarzysta szybko podchwycił temat i już przygotował zarys scenariusza. Portal Thewrap.com donosi, że film nosi roboczy tytuł "Wall Pass" i wyprodukuje go wytwórnia filmowa Bugeater Films.

- Świat przeżywa piłkarską gorączkę, a Hollywood ją podłapał - przekonuje Whartona-Rigby, który ma nie tylko stworzyć scenariusz, ale też wyreżyserować film.

To nie będzie dokument, ale sensacja w amerykańskim stylu. Dlatego historia została mocno podkoloryzowana. Głównym bohaterem zostanie kurier, który ma za zadanie dostarczyć premie piłkarzom. Oczywiście nie wszystko pójdzie po jego myśli - wpadnie w zasadzkę i zostanie mu 12 godzin, by odzyskać pieniądze.

Gwiazdy mundialu w Brazylii i ich gwiazdorskie sobowtóry

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.