Mistrzostwa świata w piłce nożnej 2014. Manchester United mógł mieć Jamesa Rodrigueza, ale wybrał... Bebe

W 2010 roku James Rodriguez był proponowany Manchesterowi United za 5 mln funtów, ale oferta agentów działających na terenie Ameryki Południowej została odrzucona. ?Czerwone Diabły? wybrały wówczas Portugalczyka Bebe.

W poniedziałek "The Guardian" poinformował, że w 2010 roku skauci pracujący w Ameryce Południowej zaoferowali Manchesterowi United pozyskanie Jamesa Rodrigueza. "Czerwone Diabły" wolały jednak zakontraktować Portugalczyka Bebe, który kosztował 7,4 mln funtów. Ówczesny szkoleniowiec Manchesteru sir Alex Ferguson stwierdził, że nigdy nie widział Bebe w akcji, ale ufa raportom swoich wysłanników.

20-krotny mistrz Anglii pierwsze informacje na temat Jamesa otrzymał już w 2010 roku, kiedy Kolumbijczyk występował w argentyńskim Banfield. W ekipie biało-zielonych Rodriguez debiutował w wieku 17 lat, co do dziś pozostaje niepobitym rekordem argentyńskiej Primera Division, jeśli chodzi o premierowe występy cudzoziemców. W 2009 roku utalentowany skrzydłowy pomógł Banfieldowi w wygraniu pierwszego mistrzostwa kraju. Wówczas agenci z Ameryki Południowej zaproponowali Manchesterowi pozyskanie za 5 mln funtów Jamesa. "Czerwone Diabły" nie były jednak zainteresowane wychowankiem Envigado, mimo że wcześniej z tego samego źródła udało im się zakontraktować Diego Forlana i Antonio Valencię.

W 2010 roku za 4 mln funtów Rodriguez przeniósł się do FC Porto. Ze "Smokami" zdobył trzy mistrzostwa Portugalii, Puchar Portugalii, trzy Superpuchary Portugalii i Ligę Europy. W międzyczasie z juniorską reprezentacją Kolumbii triumfował w prestiżowym turnieju nadziei piłkarskich w Tulonie. James szybko podbił serca portugalskich kibiców i w 2013 roku za 38,5 mln euro trafił do Monaco.

Tymczasem Bebe zagrał raptem dwa ligowe mecze w barwach Manchesteru. Trzykrotnie był wypożyczany (do Besiktasu Stambuł, Rio Ave i Pacos de Ferreira), ale w żadnym z klubów nie pokazał umiejętności, które uzasadniałyby jego powrót na Old Trafford.

Wydaje się, że na rok przed końcem umowy Portugalczyk opuści Manchester. Tymczasem James jest gwiazdą brazylijskiego mundialu i kluczowym piłkarzem AS Monaco. Portal transfermarkt.de wycenia 22-latka na 35 mln euro. Hiszpańscy dziennikarze spekulują, że w najbliższym okienku transferowym może przenieść się do Realu Madryt. Jego agent Aytekin Erayabakan powiedział, że Kolumbijczyka chce Napoli, ale przyszłość Jamesa rozstrzygnie się dopiero po mundialu.

Zobacz wideo
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.