Pomimo znakomitych występów Francuzów na brazylijskim turnieju, ich trener oczekuje od "Trójkolorowych" więcej. Ekipa Didiera Deschampsa pokonała Honduras 3:0 i Szwajcarię 5:2, a także zremisowała z Ekwadorem 0:0.
- Uważam, że w meczu z Ekwadorem mogliśmy grać lepiej jako zespół. Jednak kilku rezerwowych piłkarzy otrzymało swoją szansę gry, co również jest ważne - powiedział w rozmowie z FIFA.com Deschamps.
Opiekun "Trójkolorowych" dodał, że podobała mu się łatwość, z jaką w pierwszych dwóch meczach fazy grupowej jego piłkarze zdobywali gole. - To dla mnie powód do dumy. Czuję satysfakcję. Trzeba docenić to, że ciągle jesteśmy w grze. Wiele silnych reprezentacji opuściło już Brazylię, a my wciąż tutaj jesteśmy - cieszył się były opiekun Monaco.
Deschamps stwierdził również, że Nigeria będzie trudnym rywalem w walce o ćwierćfinał. - Na poziomie fizycznym są bardzo mocni. W każdej chwili mogą nam wyrządzić krzywdę - podsumował 45-latek.