Przed meczem obie drużyny mogły sobie zapewnić awans do kolejnej rundy. Chorwacja musiała wygrać, podczas gdy Meksykanom wystarczał remis. Piłkarze rozegrali ciekawy, toczony w żywym tempie mecz, choć długo wydawało się, że może w nim nie paść ani jedna bramka.
Najbliżej strzelenia gola w pierwszej połowie był Hector Herrera, który potężnie uderzył z dystansu, ale trafił w spojenie słupka z poprzeczką.
Spotkanie ożywiła sytuacja z 65. minuty. Andres Guardado otrzymał dobre podanie w polu karnym i uderzył mocno na bramkę. Bramkarz rzucił się, ale wcześniej piłkę zablokował ręką Darijo Srna . Chorwat stał tyłem do sędziego Ravsana Irmatowa i ten nie odgwizdał przewinienia, nakazując wykonać rzut rożny. Mimo protestów graczy Meksyku nie zmienił decyzji. Być może dodatkowo podrażniło to graczy Meksyku, bo szybko strzelili trzy bramki.
W 72. minucie z piłką wrzuconą z rzutu rożnego minął się Stipe Pletikosa, dopadł do niej Rafael Marquez i wpakował do siatki.
Chorwaci nie otrząsnęli się jeszcze po stracie gola, a po trzech minutach było 2:0. Javier Hernandez podał na prawe skrzydło do Oscara Peralty, który natychmiast dośrodkował na dalszy słupek. Guardado przyjął piłkę i mocno uderzył nad bezradnym Pletikosą.
Przy trzeciej bramce znów z rogu wrzucał Herrera, Marquez tym razem zgrał piłkę do Hernandeza, a ten podwyższył wynik.
Honorową bramkę dla Chorwacji zdobył Ivan Perisić, ale było już za mało czasu na pogoń.
Chorwatom w końcówce puszczały nerwy. W doliczonym czasie gry czerwoną kartkę obejrzał Ante Rebić za brutalny faul na Carlosie Penie.
Chorwaci zajęli trzecie miejsce w grupie i odpadli z mistrzostw. Meksyk w 1/8 finału zagra z Holandią, a inny zespół z grupy A, Brazylia, zmierzy się z Chile.
Relacje z najważniejszych zawodów w aplikacji Sport.pl Live
źródło: Okazje.info