- Głód zwycięstw zniknął. Nie potrafiliśmy utrzymać odpowiedniego poziomu ambicji i koncentracji. Psychicznie i fizycznie byliśmy dobrze przygotowani, ale nie pokazaliśmy tego na boisku - powiedział po odpadnięciu z mundialu przez Hiszpanów Xabi Alonso. Piątkowe media w Hiszpanii doniosły, że słowa pomocnika Realu Madryt nie spodobały się pozostałym piłkarzom reprezentacji.
Po stronie Alonso stanął jego klubowy kolega, Alvaro Arbeloa, który turniej w Brazylii obejrzał w domu. - Szacunek i podziw dla tych, którzy wolą mówić prawdę, a nie kłamać, aby wzbudzać podziw - napisał na jednym z portali społecznościowych Arbeloa. Prawy obrońca Realu nie pojechał na mundial z powodów sportowych. Ostatnio stwierdził, że jego czas w reprezentacji dobiegł końca.