W czasie gdy inne reprezentacje walczyły o punkty eliminacyjne, reprezentacja Waldemara Fornalika rozgrywała towarzyskie spotkanie z RPA. Polacy wygrali 1:0, a jedyną bramkę w spotkaniu zdobył wprowadzony w drugiej połowie Marcin Komorowski.
Na Wembley najbliżsi eliminacyjni rywale biało-czerwonych - Anglicy (mecz we wtorek), zagrali z San Marino. Niespodzianki nie było, piłkarze Hodgsona pewnie wygrali 5:0. Wyspiarze z siedmioma punktami po trzech meczach objęli prowadzenie w naszej grupie i we wtorkowym meczu w Warszawie będą bronili pozycji lidera.
Do niespodzianki doszło natomiast w drugim spotkaniu "polskiej" grupy, w którym Ukraina zremisowała na wyjeździe z Mołdawią 0:0. Tym spotkaniem Ukraińcy skomplikowali sobie sytuację. Po dwóch meczach mają na koncie tylko dwa punkty - tyle samo samo co Mołdawianie, którzy rozegrali jednak o jedne mecz więcej.
We wtorek oprócz meczu Polaków odbędą się dwa spotkania. Ukraina zagra u siebie z Czarnogórą, a San Marino podejmie Mołdawię.
Tabela grupy H: