Eliminacje MŚ 2014. Lewandowski przed meczem z Anglią: Trzeba grać o trzy punkty

PRZEGLĄD PRASY. - Jak nie teraz, to kiedy? Wierzę w przełom. Trzeba grać o trzy punkty - mówi "Rzeczpospolitej" przed wtorkowym meczem z Anglią Robert Lewandowski. Dziś napastnik reprezentacji Polski i jego koledzy zmierzą się w towarzyskim spotkaniu z RPA w Warszawie. Relacja z meczu Zczuba i na żywo od godz. 20.45

Kto powinien bronić w meczu z Anglią? [GŁOSUJ]

Do meczu z Anglią w ramach eliminacji mistrzostw świata pozostały zaledwie cztery dni. Z teoretycznie najsilniejszą drużyną w naszej grupie reprezentacja Polski zmierzy się we wtorek o godzinie 21. Na jaki wynik w tym spotkaniu liczy Robert Lewandowski? - Trzeba grać o trzy punkty - zapowiada najlepszy polski snajper w rozmowie z "Rzeczpospolitą" .

Lewandowski twierdzi, że angielski bramkarz Joe Hart, który zatrzymał jego Borussię Dortmund w Lidze Mistrzów (BVB zremisowało z Manchesterem City 1:1) na pewno jest do pokonania. - Miał swój dzień, ale mecz meczowi nie jest równy. To, co udało mu się w Manchesterze, nie musi udać się w Warszawie. Tak naprawdę to trochę mu pomogliśmy, pomagały mu też słupki i poprzeczka, poza tym jedną bramkę przepuścił, więc jest do pokonania. We wtorek może to być akurat strzał, który da Polsce zwycięstwo - mówi Lewandowski.

Polski napastnik nie czuje się rozczarowany tym, że nie on, a Marcin Wasilewski będzie kapitanem pod nieobecność kontuzjowanego Jakuba Błaszczykowskiego, ale przyznaje, że w opasce kapitana jest coś magicznego, coś co mogłoby mu pomóc. - Opaska może dodać pewności siebie. Cristiano Ronaldo miał problem w reprezentacji Portugalii, ale kiedy został kapitanem, nagle zaczął strzelać gole - twierdzi.

Kto powinien być kapitanem kadry pod nieobecność Błaszczykowskiego?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.