Kamil Grosicki zagrał zaledwie trzy minuty w spotkaniu swojego Hull z Bristol City. Co gorsza, Polak wchodził przy stanie 2-2, ale jego zespół ostatecznie przegrał 2-3. "Tygrysy" zajmują teraz 20. miejsce w tabeli z 18 pkt, mają cztery oczka przewagi nad strefą spadkową. Jeśli Hull nadal będzie tak grało to niewykluczone, że Grosicki pojedzie na MŚ 2018 jako trzecioligowy piłkarz - chyba że latem zdoła przejść do mocniejszego klubu.
- Nie wierzę w to, co się dzieje. Brak mi słów. Najbardziej szkoda mi naszych kibiców, że muszą na to patrzeć! Przepraszamy, mam nadzieję, że będziecie z nami tak, jak zawsze! Trzeba walczyć o lepsze czasy dla Hull City - napisał w języku polskim Grosicki na swoim Twitterze, a kilkanaście minut później wysłał podobną wiadomość w języku angielskim.
Na trybunach mecze przesiedzili za to Michał Żyro (Wolverhampton) i Mateusz Klich (Leeds). Pierwszy z nich jeszcze nie zagrał w lidze w tym sezonie, natomiast Klich zanotował dopiero trzy występy.
Sampdoria niespodziewanie przegrała z Bologną aż 0-3. Co gorsza, tuż przed spotkaniem urazu doznał Karol Linetty. Dawid Kownacki po raz kolejny cały mecz przesiedział na ławce rezerwowych, po raz ostatni wystąpił w spotkaniu z Interem, gdy strzelił gola. Jako jedyny z Polaków na boisku pojawił się Bartosz Bereszyński, ale dostał żółtą kartkę i został zmieniony po godzinie gry.
Na ławce usiedli za to Mariusz Stępiński, Wojciech Szczęsny, Bartłomiej Drągowski i Łukasz Skorupski. Bartosz Salamon pauzował ze względu na uraz, a Piotr Zieliński wszedł w meczu Napoli z Udinese na ostatnie 13 minut.
Dobra wiadomość: Bartosz Kapustka wyszedł w podstawowym składzie Freiburga na mecz z Mainz (2:1). Zła wiadomość: Kapustka został zmieniony w przerwie. Polak zaprezentował się słabo. Nie oddał żadnego strzału, nie miał żadnego udanego dryblingu, zaliczył dwa odbiory i raz stracił piłkę. Miał osiem podań, z czego tylko trzy celne.
Jakub Błaszczykowski i Łukasz Piszczek nie zagrali w meczach Wolfsburga i Borussii Dortmund ze względu na kontuzje.
Grzegorz Krychowiak miał bardzo dobry początek w West Bromwich Albion, ale od kilku kolejek Polak nieco obniżył loty. Tymczasowy trener Gary Megson - zastępuje zwolnionego Tony'ego Pulisa - zdecydował się posadzić Krychowiaka na ławce rezerwowych kosztem 19-letniego Sama Fielda. I WBA niespodziewanie urwało punkty Tottenhamowi na Wembley (1:1). Po meczu Megson tak tłumaczył wystawienie Fielda: - Myślę, że ma przed sobą wielką przyszłość. Nie wszyscy piłkarze grali wystarczająco dobrze, by zachować miejsce w składzie - stwierdził tymczasowy trener, co można śmiało odczytywać jako aluzję do Krychowiaka.
- Krychowiak, najlepiej zarabiający piłkarz w historii klubu, wciąż nie pokazał pełni swoich umiejętności, brakuje mu regularności. Z nim w składzie zespół jeszcze nie wygrał - pisze o Polaku "Birmingham Mail".
Po raz pierwszy od czterech kolejek gola strzelił Kamil Wilczek. Jego Broendby pokonało na wyjeździe Silkerborg 3-1. Było to trzecie trafienie reprezentanta Polski w tym sezonie. Jego ekipa jest liderem z 39 pkt.
Na listę strzelców wpisał się również Janusz Gol. Polak otworzył wynik spotkania swojego Amkaru Perm z Dinamem Moskwa (2:1) i został zmieniony w 82. minucie. Jego ekipa zajmuje 11. miejsce w tabeli, ale ma zaledwie punkt przewagi nad 13. miejscem, które oznacza grę o utrzymanie w barażach.
AS Monaco przegrało w hicie ligi francuskiej z Paris Saint-Germain 1:2. Kamil Glik ma jednak za sobą dobry występ i został wybrany przez portal "So Foot" najlepszym zawodnikiem swojej drużyny (ocena 6,5). - Na szczęście dla Monaco Polak uratował swoją drużynę wiele razy - napisano w uzasadnieniu. "Foot 365" również wyróżniło Polaka dając mu najwyższą ocenę (6) i podkreślając jego ogromne zaangażowanie.