Szkoci nie pojadą na mundial, bo są "za mali". Czyli najgłupsze sportowe wymówki

Gordon Strachan, selekcjoner reprezentacji Szkocji, w dość żałosny sposób szukał wymówek po zremisowanym meczu 2:2 ze Słowenią. Taki wynik sprawił, że z grupy F wyszły: Anglia i Słowacja. Ale Szkot wie, jaka jest tego przyczyna. Zwalił to na złe geny piłkarzy. Strachan może być jednak spokojny. Nie on jeden tłumaczył swoje niepowodzenia w kuriozalny sposób. Zapraszamy na zestawienie sportowców, którzy tłumaczyli się w absurdalny sposób.
Selekcjoner Gordon Strachan na konferencji prasowej. Chyba usłyszał niewygodne pytanie Selekcjoner Gordon Strachan na konferencji prasowej. Chyba usłyszał niewygodne pytanie CZAREK SOKOLOWSKI/AP

Szkoci nie pojadą na mundial, czyli najgłupsze sportowe wymówki

Gordon Strachan, selekcjoner reprezentacji Szkocji, w dość żałosny sposób szukał wymówek po zremisowanym meczu 2:2 ze Słowenią. Taki wynik sprawił, że z grupy F awansowała Anglia, a Słowenia ma szanse na grę w barażu.

Ale Szkot wie, jaka jest przyczyna braku awansu na mistrzostwa świata w Rosji. Sprawdźcie co powiedział selekcjoner. Strachan może być jednak spokojny. Nie on jeden tłumaczył swoje niepowodzenia w kuriozalny sposób.

Zapraszamy na zestawienie sportowców, którzy tłumaczyli się w absurdalny sposób.

Mała Szkocja, wielka Barcelona

Szkoci po dziesięciu kolejkach el. do przyszłorocznego mundialu mają na swoim koncie 18 punktów, tyle samo co druga Słowacja, ale gorszy bilans bramkowy. Co to oznacza? Że nie pojadą na mundial. Gordon Strachan, selekcjoner Szkotów, wie jaka jest tego przyczyna.

- Genetycznie jesteśmy w tyle za innymi reprezentacjami. Podczas eliminacji do mundialu tylko reprezentacja Hiszpanii była od nas niższa. Nie można nam odmówić techniki i zaangażowania, ale fizycznie jesteśmy słabi. To wina genetyki naszych zawodników. Przegrywaliśmy prawie każdy pojedynek główkowy - tłumaczy Strachan cytowany przez Telegraph Sport.

My tylko przypomnimy dawnemu trenerowi Macieja Żurawskiego i Artura Boruca (z czasów Celticu Glasgow), że jest taki klub, co się Barcelona nazywa. Kilka lat temu też nie miał najwyższych piłkarzy: Victor Valdes (185 cm) - Dani Alves (173), Pique (195), Puyol (178), Adriano (172) - Xavi (170), Mascherano (174), Iniesta (169) - Pedro (169), Messi (169), Villa (175). Ledwie dwóch ludzi powyżej metra osiemdziesiąt, a i tak byli najlepsi na świecie.

Andy Murray

Rok temu podczas marcowego turnieju Miami Open, Andy Murray pokonał Denisa Istomina, ale po meczu nie krył żalu do organizatorów spotkania.

- Graliśmy piłkami dla kobiet, a one bardzo się różnią od tych męskich. Są znacznie szybsze, mniejsze i lżejsze. Nie powinniśmy takimi grać - powiedział po meczu.

Brytyjczyk może i czasem narzeka, ale przynajmniej zdobył dwa tytuły w Miami (sezony 2009 i 2013).

Robert Pires i znak zodiaku

Domenech to nieudacznik. Był złym trenerem, który miał możliwość współpracy ze wspaniałą generacją piłkarzy. Nie potrafił jednak wykorzystać naszego potencjału - powiedział mistrz świata z 1998 roku, Robert Pires.

W latach 2005-06 regularnie grał w Arsenalu, ale na powołanie od selekcjonera Francuzów nie mógł liczyć. Domenechowi był bardzo przesądny. Nie podobał się znak zodiaku zawodnika. Twierdził, że skorpion przyniesie im pecha latem. A, że latem trwał mundial, to wolał nie ryzykować, więc nie powołał zawodnika.

Ukraińscy piłkarze pogryzieni przez żaby

W 2006 roku podczas mundialu w Niemczech reprezentacja Ukrainy przegrała swój pierwszy mecz grupowy z Hiszpanami aż 0:4. Nasi wschodni sąsiedzi tłumaczyli przyczyny porażki w dość żenujący sposób. Twierdzili, że osłabiły ich formę fizyczną... żaby, których było pełno wokół hotelu.

Niemiecka prasa określiła to "najgorszym tłumaczeniem porażki w historii futbolu". Trudno się zgodzić. Tym bardziej, że Ukraina doszła aż do ćwierćfinału turnieju, kiedy lepsi okazali się Włosi. Może wtedy już żaby przestały ich gryźć?

Iker Casillas Iker Casillas EMILIO MORENATTI/AP

Żona Ikera Casillasa winna porażki Hiszpanów?

Podczas mundialu w RPA w 2010 roku Hiszpanie przegrali mecz otwarcia ze Szwajcarią 0:1. Trudno było wskazać racjonalne powody, dla których przyszli mistrzowie świata przegrali z europejskim średniakiem. Jak się okazało, hiszpańska prasa jako winną wskazała Sarę Cabonarę, dziennikarkę sportową, a prywatnie żonę Ikera Casillasa. To właśnie jej przedmeczowy wywiad z bramkarzem Hiszpanii miał rozkojarzyć Casillasa i być przyczyną niespodziewanej porażki.

Szare koszulki Manchesteru United

W sezonie 1995/96 Manchester United wywalczył dziesiąte w historii mistrzostwo Anglii. W całych rozgrywkach zanotował tylko sześć porażek

W tamtym sezonie United wprowadziło nowy kolor koszulek wyjazdowych. Niestety, szary model koszulek okazał się zgubny.. przynajmniej według sir Alexa Fergusona.

Podczas 35. kolejki w meczu z Southampton. Czerwone Diabły przegrywały do przerwy 0:3. Ferguson w szatni kazał swoim piłkarzom, aby założyli trzeci komplet strojów, w niebiesko-białe pasy. Zmiana jednak wiele nie pomogła. Dopiero w 89. minucie honorowego golastrzelił Ryan Giggs. Spotkanie zakończyło się porażką 1-3.

Manchester zagrał łącznie sześć meczów w szarych strojach i zanotował tylko jedno zwycięstwo. Od meczu z Souhtampton United nigdy nie grali już w tym kolorze.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.