El. MŚ 2018. Rumunia - Polska. Lewandowski o aferze: Nie może być idealnie

- Są sprawy, które nie powinny wychodzić za nasze grono i tak pozostanie. Nie nad wszystkim mamy oczywiście kontrolę. To, co się wydarzyło zostanie między nami i między nami sobie z nimi poradzimy. Nie potrzebujemy pomocy nikogo z zewnątrz. Nikt inny jak my sami nie możemy sobie pomóc - powiedział Robert Lewandowski na wtorkowej konferencji prasowej reprezentacji Polski. Napastnik skomentował aferę alkoholową w kadrze.

- Każdy z nas popełnia błędy, zdajemy sobie z tego sprawę. Wierzę, że wyciągniemy pozytywne wnioski i drugi raz to się nie zdarzy. Najważniejsze jest to, co robimy na treningu, jak ćwiczymy. Z tej strony wiem, że nie było żadnych zastrzeżeń - tak mówił trener. Poza boiskiem najlepiej by też wszystko wyglądało idealnie, choć to nie jest możliwe, czasem coś się może zdarzyć. Nie ma sensu ciągnąć tego tematu, najlepiej go zamknąć. Kara została podyktowana, a w naszym podejściu na tym zgrupowaniu najważniejsze jest skupienie się na Rumunii - powiedział Lewandowski na pytanie o aferę, którą opisywano szeroko po poprzednim zgrupowaniu. Przypomnijmy, że w konsekwencji niesportowego zachowania między meczami z Danią i Armenią kilku piłkarzom zostały wyznaczone wysokie kary finansowe.

Z kolei Lewandowski wrócił do aspektu sportowego poprzednich spotkań. - Czasami zdarzają się takie mecze, gdy myślisz, że będzie to łatwe spotkanie, szybko strzeli się gola i pójdzie za ciosem. Nam to się nie udało i męczyliśmy się aż do samego końca. Jeśli pomyśli się, że można odpuścić, że jakoś to będzie to tak to będzie wyglądało: jakoś. Każdego meczu trzeba wyczekiwać jako trudnego. Ze słabszymi rywalami gra się trudniej. Myśleliśmy, że to wszystko może łatwiej pójść, a na boisku trzeba być przygotowanym na wszystko - tłumaczył kapitan reprezentacji.

- Mecz z Kazachstanem pokazał nam, że nie możemy się podpalać. Trzeba zachować zimną krew nawet, gdy rywal gra ostro. Jeśli Rumuni będą przemotywowani, to musimy to wykorzystać. Ostatnio nie graliśmy rewelacyjnie na wyjazdach. Musimy zagrać podobnie, jak na stadionie narodowym. Nie możemy tylko remisować, jak w poprzednich eliminacjach. Dla nas to wyzwanie - dodał.

Lewandowski krótko scharakteryzował reprezentację Rumunii. - W drużynie Rumunii nastąpiły zmiany, wygląda to inaczej niż w Euro, a trener Daum wie, jakie znaczenie ma dyscyplina taktyczna. Do niej przywiązują większą uwagę. Z drugiej strony my też powinniśmy się skupić na sobie - zaznaczył. - Oni grają u siebie, więc będą chcieli pokazać się z najlepszej strony, nawet jeśli technicznie i taktycznie odstają od rywali. Potrafią grać z kontry, stracili do tej pory tylko jedną bramkę. Więc nasze zdecydowanie będzie bardzo ważne, to jak wytrzymamy ciśnienie.

Były bramkarz reprezentacji Niemiec zrobił z siebie bestię i zadebiutował w WWE!

Copyright © Agora SA