Mistrzostwa świata w piłce nożnej 2014. Arsenal, Liverpool, Monako, Bundesliga... Gdzie trafi Ochoa?

Po udanych mistrzostwach świata w Brazylii Guillermo Ochoa nie może narzekać na brak ofert. 28-letni bramkarz, który 1 lipca został bezrobotnym, chciałby trafić do Bundesligi, ale niewykluczone, że pozyska go któryś z topowych zespołów Europy.

Jak zapewnia agent piłkarza Jorge Berlanga, Ochoa wkrótce powinien znaleźć nowy klub. Ostatnie trzy lata bohater Meksyku spędził we francuskim AC Ajaccio. Na mundial 28-latek jechał przekonany, że po 30 czerwca trafi na listę bezrobotnych. Jego kontrakt z Ajaccio upływał 30 czerwca, ale z pewnością długo na bezrobociu nie pozostanie. Bardzo dobre występy w grupie - a zwłaszcza z Brazylią, kiedy popisał się fenomenalnymi interwencjami, to moment zwrotny w karierze Meksykanina.

Wysokie umiejętności potwierdził także w 1/8 finału z Holandią. Przez większą część meczu zapowiadało się, że to on będzie MVP spotkania, jednak dwie bramki strzelone przez Oranje w końcówce przesądziły o ich awansie do ćwierćfinału.

- Wiele klubów wykazuje zainteresowanie moim klientem, ale wciąż nie otrzymaliśmy żadnej konkretnej oferty - mówi Berlanga cytowany przez serwis TuttomercatoWeb.

- Po tym jak Guillermo spisał się tak dobrze na mundialu, to normalne, że tyle klubów jest nim zainteresowanych - dodaje agent piłkarza.

Wstępne sygnały w sprawie pozyskania Ochoi wysłały Atletico Madryt i Arsenal Londyn, jednak sam zainteresowany wykazał chęć pozostania we Francji, co rodzi spekulacje, że wyląduje w Monaco.

Ochoa wcześniej z kolei mówił, iż jego marzeniem są występy w Niemczech.

- Marzę o Bundeslidze. To bez wątpienia jest jedna z najsilniejszych lig na świecie. Byłoby wspaniale, gdybym mógł tam grać - mówił w wywiadzie dla "Bildu".

Obserwuj autora na Twitterze - @PiWisniewski

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.