Belgia - Rosja. Hazardów dwóch

Niewielu wie o jego istnieniu, ale ci, co widzieli go w akcji, twierdzą, że może być lepszy niż jego starszy brat. Thorgan Hazard chce wyjść z cienia bardziej znanego Edena. Chelsea Londyn i reprezentacja Belgii już za chwilę będą miały kolejną gwiazdę. Mecz Belgia - Rosja o godz. 18. Relacja Z czuba i na Sport.pl.

Eden Hazard przyznał kiedyś, że jego brat Thorgan jest lepszym piłkarzem. Na mundial 21-latek nie poleciał, choć był na liście rezerwowych. Kiedy Marc Wilmots ogłaszał ostateczny skład Belgii na brazylijski turniej, Thorgan z pewnością poczuł niemiłe ukłucie w żołądku. Na osłodę kilka dni później otrzymał nagrodę dla najlepszego piłkarza sezonu belgijskiej ekstraklasy. - Cieszę się i doceniam to wyróżnienie, ale dla mnie to dopiero początek. Każdego dnia chcę więcej i więcej. Nie zamierzam się zatrzymywać - powiedział w chwili odbierania wyróżniania. Thorgan rozpoczyna swoją przygodę z wielkim futbolem. Od nowego sezonu ma być tajną bronią Jose Mourinho. Tajną, bo niewielu wie o jego istnieniu. Zabójczą, bo dysponuje olbrzymim talentem.

"The Blues" pozyskali zdolnego rozgrywającego już dwa lata temu. Do Londynu przenosił się po cichu, jakby za plecami Edena. Za gwiazdę Lille Chelsea wyłożyła 40 mln euro. Thorgan kosztował... milion euro. Właściwie od początku był w cieniu tego starszego, lepszego, bardziej zdolnego. Dlatego też zawsze chciał podążać swoją drogą.

Thorgan Hazard wychował się w małym walońskim miasteczku Braine-le-Comte. Jego imię nawiązuje do popularnej w Belgii komiksowej postaci, Thorgala. Od początku wszystko było podporządkowane piłkarskiemu rozwojowi filigranowych braci. W latach młodości matka Carine i ojciec Thierry grali w piłkę nożną. Potem zostali nauczycielami wychowania fizycznego. Carine zakończyła karierę, gdy była w trzecim miesiącu ciąży z Edenem. Co ciekawe, Thorgan ma jeszcze dwóch młodszych braci. Kylian dołączył ostatnio do White Star Bruxelles, natomiast Ethan futbolu uczy się w akademii AFC Tubize, gdzie pierwsze kroki stawiali starsi z braci Hazardów.

Złoty chłopiec Zulte

Zanim jednak obaj trafili do Tubize, występowali w Royal Stade Brainois. Na klubowe obiekty chodzili pieszo. Spacer zajmował im trzy minuty. Początkowo byli nierozłączni, choć Thorgan przyznawał po latach, że irytowało go ciągłe porównywanie do starszego brata. W 2005 r. po Edena sięgnęło Lille. Ojciec Thierry liczył, że Francuzi zdecydują się również na pozyskanie Thorgana. Dwa lata później 14-letniego wówczas piłkarza ściągnął Lens. Thorgan grał w jednej drużynie z Geoffreyem Kondogbią i Raphaelem Varanem. Wspólnie natychmiast poprowadzili krwisto-złotych do mistrzostwa Francji 16-latków. W sezonie 2011/2012 Thorgan został przesunięty do pierwszej drużyny Lens, która występowała wówczas w drugiej lidze francuskiej. Thorgan rozegrał 14 meczów i zaliczył jedną asystę, po czym przeniósł się do Chelsea. Trochę na doczepkę, jakby w pakiecie z Edenem.

Od razu został wypożyczony do belgijskiego Zulte-Waregem. "The Blues" zdawali sobie sprawę z tego, że młody pomocnik potrzebuje meczów o stawkę, a nie balansowania na granicy pierwszej i drugiej drużyny. Z miejsca wskoczył do wyjściowego składu ekipy Francky'ego Dury. Rozegrał 37 meczów, w których zanotował cztery gole i 10 asyst. W minionym sezonie było jeszcze lepiej. 21-latek strzelił 17 bramek, dokładając do tego 20 asyst. Został wybrany na najlepszego piłkarza belgijskiej ekstraklasy. Podczas ostatniego meczu domowego Zulte-Waregem z wysokości trybun oglądał go Jose Mourinho. Kibice tęczowych wiedzieli już, że Thorgan nie zostanie dłużej w Belgii. Na trybunach wywiesili więc transparent: "Przychodziłeś jako młodszy brat. Odchodzisz jako nasz złoty chłopiec".

W międzyczasie zadebiutował w pierwszej reprezentacji Belgii. W maju 2013 r., mając 20 lat i dwa miesiące, zagrał w towarzyskim meczu przeciwko Stanom Zjednoczonym. Na boisku zmienił... Romelu Lukaku, swojego klubowego kolegę, który od trzech lat jest przez "The Blues" wypożyczany. Marc Wilmots nie zabrał Thorgana do Brazylii, ale wielokrotnie publicznie go komplementował. - To na razie piłkarz drużyny U-21, ale już niedługo powinien być naszym głównym rozgrywającym. Jego rozwój jest imponujący - powiedział w maju selekcjoner "Czerwonych Diabłów".

Zainteresowanie 21-latkiem wyraziły m.in. Borussia Dortmund, Liverpool, Everton i Valencia, ale Chelsea chce przedłużyć kontrakt z Thorganem i po okresie przygotowawczym zdecydować o jego przyszłości. Belgijski pomocnik zostanie na Stamford Bridge albo trafi na wypożyczenie do dużego klubu. Z jednej strony Mourinho chciałby sprawdzić Thorgana na froncie Premier League, ale z drugiej Portugalczyk otwarcie przyznaje, że nie chce wzmacniać rywali. - To wspaniały zawodnik. Eden mówił mi o jego występach w Belgii. Już nie mogę się doczekać, kiedy zobaczę go w koszulce Chelsea - powiedział Mourinho. Bracia z Braine-le-Comte znowu razem.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.