W pierwszym meczu barażowym Portugalia pokonała u siebie Szwecję 1:0, a w rewanżu 3:2. Gole strzelali tylko wielcy - Cristiano Ronaldo i Zlatan Ibrahimović.
Szwedzki gwiazdor kolejny raz pokazał, że może być groźny nawet w sytuacjach bez wyjścia. W 68. minucie trafił do siatki po strzale głową, a pięć minut później uderzył celnie z rzutu wolnego. I nagle zrobiło się 2:1 dla Szwecji, która potrzebowała już tylko jednego gola. Portugalia wytrzymała presję, a do tego odpowiedziała dwoma golami Ronaldo i przypieczętowała awans.
- Gratulacje dla Portugalii, ale oba zespoły zasłużyły na awans. Jesteśmy bardzo rozczarowali, bo nie udało nam się spełnić naszych marzeń - powiedział szwedzki gwiazdor.
- Dla mnie to była prawdopodobnie ostatnia szansa, by pojechać na MŚ. Jedno jest pewne: Na mundialu beze mnie nie będzie na co patrzeć, więc nie ma na co czekać - stwierdził po meczu Ibrahimović.
Relacje z najważniejszych zawodów w aplikacji Sport.pl Live na iOS , na Androida i Windows Phone