Belgowie, dla których była to pierwsza porażka w 2013 roku, nie grali źle, ale raz po raz sytuacje strzeleckie marnował uznany przez Goal.com najgorszym zawodnikiem spotkania Christian Benteke. Podopieczni Marca Wilmotsa mieli też pecha - Marouane Fellaini i Dries Mertens trafili w słupek.
Tymczasem Kolumbia była dużo bardziej skuteczna. W 51. minucie do siatki trafił Radamel Falcao, a wynik ustalił w 66. minucie mocnym strzałem z woleja Victor Ibarbo. Po meczu szczególnie chwalony był ten pierwszy. - Radamel udowodnił swoją wartość po raz kolejny. On ma ogromny potencjał - stwierdził selekcjoner reprezentacji Kolumbii Jose Pekerman.
- To był dobry mecz, ale zabrakło nam szczęścia - powiedział za to bramkarz Belgów Simon Mignolet.
Ostatnio Belgowie przegrali równo rok temu. 14 listopada ulegli Rumunii 1:2. Dla Kolumbii było to piąte zwycięstwo w siedmiu ostatnich spotkaniach.