El. MŚ. Meksyk rozgromił Nową Zelandię

W pierwszym barażowym meczu eliminacji mistrzostw świata Meksyk pokonał na własnym boisku Nową Zelandię 5:1. Rewanż za tydzień w środę o 7 rano. Relacja na żywo na Sport.pl.

Faworytem meczu oczywiście byli gospodarze. To oni w rankingu FIFA zajmują 24. miejsce, przy 79. Nowej Zelandii. Różnicę klas widać było od początku spotkania.

Meksykanie rzucili się do ataku i raz po raz zagrażali bramce Mossa, który spisywał się świetnie. Parował kolejne strzały, raz piłka nawet trafiła w poprzeczkę. W 32. minucie popełnił jednak błąd. Zderzył się z obrońcą i piłka spadła do Aguilara, który trafił do pustej bramki. Podwyższył w 40. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Jimenez. Tutaj zadecydowało gapiostwo obrońców. U gości szczególnie aktywny był Wood, i to mogło dawać im jakąś nadzieję na drugą połowę.

I wydawało się, że jest to realny scenariusz. Już w pierwszej akcji po zmianie stron napastnik Nowej Zelandii minimalnie chybił. Nie minęła jednak minuta i było już 3:0. Kontra i akcję wykończył Peralta.

Przez dłuższy czas gra była spokojna. Zdecydowanie ożywiła się dopiero w ostatnich dziesięciu minutach. Najpierw na 4:0 podwyższył Peralta, który trafił głową w samo okienko. Po chwili po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Mossa pokonał Marquez. Po minucie byliśmy świadkami bramki honorowej. Zamieszanie w polu karnym Meksyku i najsprytniej zachował się James, który wepchnął piłkę do siatki.

Na więcej żadnej z drużyn nie było już stać. Wynik w pełni odzwierciedla przebieg gry. Mógł być jeszcze wyższy, gdyby nie świetne i liczne interwencje Mossa. Rewanż to już tylko formalność.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.