El. MŚ 2014. Boniek: Nie ma zmiany trenera

Zbigniew Boniek mówi, że nie wchodzi w grę dymisja Waldemara Fornalika. Nie chce się na ten temat rozwodzić, twierdząc, że to nieprawda. Meczem z San Marino Waldemar Fornalik rozpoczyna walkę o poprawę wizerunku kadry. Nie mają znaczenia wyniki, w najbliższych spotkaniach jego drużyna ma pokazać pomysł na grę. Relacja ze spotkania we wtorek od godz. 20.45 w Sport.pl i aplikacji Sport.pl Live na smartfony

Wychodzisz z domu, a grają Polacy? Śledź relacje w telefonie dzięki aplikacji Sport.pl Live

Burza wywiązała się po artykule na Gazeta.pl "W piątek po Ukrainie Fornalik przez chwilę nie był trenerem. Egzekucja odroczona po San Marino?". Tekst powstał po audycji w Radiu TOK FM "Przy niedzieli o sporcie". W niej były premier Jan Krzysztof Bielecki, który oglądał przegrany mecz z Ukrainą w loży prezydenckiej, mówił: "Gdybym miał pospekulować jak polityk, to powiedziałbym, że mecz z San Marino będzie ostatnim Waldemara Fornalika w roli selekcjonera. Pod rządami Bońka będzie nowy trener, który stanie się międzynarodowym autorytetem dla piłkarzy. Wrócimy zatem do opcji zagranicznego selekcjonera, ale tym razem nie będzie to Holandia, jak w przypadku Leo Beenhakkera, ale raczej jakiś półwysep. Wydaje mi się, że do tego zmierzamy.

Bieleckiemu chodziło o Włochy, w kuluarach przewinęło się nazwisko Marco Tardellego, kolegi Bońka z Juventusu, mistrza świata z Hiszpanii w 1982, a obecnie asystenta selekcjonera reprezentacji Irlandii Giovanniego Trapattoniego.

Prezes PZPN w rozmowie z "Gazetą" nie chciał się do tego odnosić, twierdząc, że to nieprawda. W wywiadzie dla Orange Sport Boniek odpowiadał: "Nie ma o czym mówić. Na dzień dzisiejszy nie ma żadnych deklaracji. Ta drużyna musi w siebie uwierzyć".

Więcej o:
Copyright © Agora SA