Polska - Anglia. Krychowiak królem środka pola. Wygrał rywalizację z Carrickiem

Największym odkryciem październikowych meczów kadry i jednym z bohaterów spotkania z Anglikami jest Grzegorz Krychowiak. 22-letni pomocnik Reims wygrał rywalizację w środku pola z Michaelem Carrickiem. Niektórzy twierdzą, że był nawet lepszy od Stevena Gerrarda.

"Krycho - człowiek o trzech płucach" - zachwycają się Francuzi pomocnikiem Reims, jednym z najlepszych piłkarzy ligi francuskiej w tym sezonie. Polski piłkarz we Francji mieszka już pięć lat, ale dopiero teraz można powiedzieć, że rozpoczyna karierę. W pierwszych tygodniach nowego sezonu stał się bohaterem Stade de Reims, małego klubu o wielkich tradycjach, pierwszego finalisty Pucharu Europy, który do najwyższej ligi wrócił po 33 latach. "Gdyby nie on, nie byłoby nas w czołowej piątce" - piszą fani w komentarzach na oficjalnej stronie po niedawnym spotkaniu z Saint-Etienne. Zastanawiają się, jak długo pogra jeszcze w ich biednym i ciężko doświadczonym przez los klubie. "Jeśli mają go sprzedać, to za minimum 20 milionów" - marzą. 22-letni wychowanek Orła Mrzeżyno śmiało wkracza w świat dużego futbolu.

Krychowiak to także pierwszy autorski wynalazek Waldemara Fornalika. 22-latek momentalnie stał się jedną z kluczowym postaci kadry. Wśród polskich defensywnych pomocników nie ma dziś konkurencji. Nikt nie gra tak równo, nikt tak nie wpływa na grę i wyniki drużyny. Ani Ariel Borysiuk w Kaiserslautern, ani Rafał Murawski w Lechu Poznań, ani Eugen Polanski w Mainz, ani Dariusz Dudka, który dopiero raz zagrał od pierwszej minuty w Levante. Trener Waldemar Fornalik oglądał go w meczu z Saint-Etienne. Na stadionie z najgorętszą atmosferą w Ligue 1 Krychowiak zagrał najlepsze spotkanie w sezonie.

Krychowiak zjednał sobie także dziennikarzy, którzy zgodnie przyznają, że to właśnie on był jednym z najjaśniejszych postaci październikowego zgrupowania. 22-letni pomocnik bardzo dobrze zaprezentował się w meczu z RPA - przez polskie media zgodnie został okrzyknięty najlepszym piłkarzem na boisku.

Krychowiak vs Anglicy

Bez niego nie byłoby także punktu z Anglią. Piłkarz Reims w kolejnym spotkaniu pokazał, że defensywne zadania w środku pola nie polegają jedynie na wykopywaniu piłki i wykluczają celnych, otwierających kontry podać - oceniał po meczu Przemysław Iwańczyk. Wielu ekspertów jego występ oceniło na równi ze zdobywcą bramki i brylującym w defensywie Kamilem Glikiem. "Kapitalny mecz rozgrywał 22-letni Krychowiak - odkrycie selekcjonera Waldemara Fornalika. Defensywny pomocnik Reims grał bez kompleksów walczył jak równy z równym, nie tracił piłki, czysto ją odbierał. Pokazał w reprezentacji to, co w klubie." - relacjonował ze Stadionu Narodowego Robert Błoński.

Krychowiak świetnie zaprezentował się przede wszystkim na tle rywali. Jego boiskowym vis-a-vis był Michael Carrick z Manchesteru United. Różnica w poziomie gry jest widoczna w statystykach - reprezentant Polski był lepszy w każdym z elementów gry.

Krychowiak dobrze spisał się także na tle Stevena Gerrarda, którego sam nazywa swoim piłkarskim idolem. - Grzegorz zagrał bardzo dobre spotkanie. Zdecydowanie nie zawiódł. Miał więcej zadań defensywnych, niż ofensywnych, ale spełnił oczekiwania. Pracował na całym boisku, miał dużo cennych odbiorów piłki, stoczył dużo męskich pojedynków, szczególnie ze Stevenem Gerrardem. Śmiem twierdzić, że zagrał od niego lepiej - powiedział po meczu odkrywca talentu 22-letniego zawodnika Michał Globisz.

Kolejny wielki test spotka Krychowiaka już w ten weekend - w sobotę Reims zmierzy się w Paryżu z naszpikowanym gwiazdami PSG. W marcu kolejny arcyważny mecz kadry - tym razem naprzeciwko biało-czerwonych stanie będąca pod ścianą Ukraina. Jeśli polski pomocnik utrzyma formę z jesieni, możemy być pewni, że już niedługo zmieni klub na lepszy. A może właśnie jesteśmy świadkami narodzin kolejnej polskie gwiazdy?

Polska - Anglia. Stec: po porażce z Estonią drużyna była rozbita, a jest na najlepszej drodze do barażu

Więcej o:
Copyright © Agora SA