Polska - Anglia. Lewandowski: Mam nadzieję, że Peszko zostanie powołany

PRZEGLĄD PRASY. Robert Lewandowski zasygnalizował, że w październikowym meczu eliminacji mistrzostw świata z Anglią chętnie zagrałby u boku Sławomira Peszki. - Uważam, że przydałby się kadrze i mam nadzieję, że zostanie powołany - mówi napastnik Borussii Dortmund w rozmowie z "Faktem".

Peszko powinien wrócić do kadry? Wypowiedz się na Facebooku ?

W latach 2008-10 Peszko i Lewandowski grali razem w Lechu Poznań. Później, po wyjeździe za granicę, wyłącznie w reprezentacji Polski. Na początku kwietnia Peszko został skreślony z reprezentacji przez ówczesnego selekcjonera Franciszka Smudę. Piłkarz podpadł trenerowi nocną awanturą w taksówce, która skończyła się pobytem na izbie wytrzeźwień. - Peszko jest skreślony, bo okazał się recydywistą - mówił wtedy Smuda. I nie powołał skrzydłowego na Euro 2012.

Wraz ze zmianą selekcjonera pojawiła się szansa na powrót Peszki. Waldemar Fornalik, który zastąpił Smudę, na taki krok na razie się nie zdecydował. Na powołanie Peszki liczy jednak Lewandowski, zdobywca jedynej bramki we wtorkowym meczu Ligi Mistrzów pomiędzy Borussią Dortmund a Ajaksem Amsterdam.

- W Lechu i reprezentacji wiele razy zdobywałem bramki po jego podaniach. Uważam, że przydałby się kadrze i mam nadzieję, że zostanie powołany na mecz z Anglią. Peszko jest na tyle dobrym zawodnikiem, że pomógłby drużynie w meczach o punkty - mówi Lewandowski w rozmowie z "Faktem" .

Polska zagra z Anglią 16 października na Stadionie Narodowym w Warszawie. - Chciałbym strzelić Anglikom bramkę i zrobię wszystko, żeby tak się stało - dodaje Lewandowski.

Po dwóch meczach eliminacyjnych Polska ma na koncie cztery punkty. Biało-czerwoni zremisowali 2:2 z Czarnogórą i pokonali Mołdawię 2:0.

Więcej o:
Copyright © Agora SA