Zima daje w kość każdemu typowi rowerów. Dlatego na wiosnę warto zadbać o rower. O tym, jak go wyczyścić po zimowej słocie, już pisaliśmy. Co jednak zrobić, gdy mimo wyczyszczenia i nasmarowania przerzutek i hamulców, osprzęt nadal nie chce działać lub wymaga siłowania się z dźwigniami?
Odpowiedź jest prosta. Pomiędzy idealnie działającą dźwignią hamulca, a samym hamulcem (a także pomiędzy manetką, a przerzutką) jest jeszcze jeden element - często pomijany, choć mający niebagatelny wpływ na działanie mechanizmów - linka.
W typowym rowerze, linki prowadzone są od manetek i dźwigni hamulcowych na kierownicy (w przypadku starszych rowerów szosowych - od manetek na górnej rury ramy) do osprzętu w różnych częściach roweru. Linki miejscami zakryte są pancerzem, a miejscami nie.
I to właśnie brak hermetyczności systemu powoduje, że do wnętrza pancerza dostaje się woda i brud. Niestety prostego sposobu na to nie ma. Umycie linek i pancerzy z zewnątrz niewiele daje. Zmoczenie linki w oleju i wsadzenie jej w pancerz czasem pomoże, ale zwykle tylko na pewien czas. Jedynym w pełni skutecznym rozwiązaniem pozostaje więc wymiana. Najlepiej robić to właśnie wczesną wiosną, by nowe pancerze służyły nam przez cały rok - aż do końca kolejnej zimy, która da im w kość.
Pancerze nie są drogie (zwykle kosztują około 6zł/metr), więc zastąpienie starych nowymi nie zrujnuje naszego budżetu. Całą operację możemy zlecić serwisowi, o ile sami nie lubimy majsterkować. Ale możemy też spróbować samemu. Należy tylko pamiętać, że pancerze na linki hamulcowe i na linki do przerzutek mają inną średnicę (hamulcowe są grubsze - patrz zdjęcie). Nie zaleca się stosowania pancerzy hamulcowych do linek do przerzutek (i odwrotnie).
Pancerze hamulcowe mają większą średnicę niż te do linek do przerzutek. fot. Rafał Muszczynko
Jeżeli spróbujemy samemu, to przed wybraniem się do serwisu trzeba samodzielnie zdemontować linkę i pancerze. Zależnie od roweru będzie nam do tego potrzebny klucz imbusowy 5mm lub płaski 10mm. Odkręcamy śrubę trzymającą linkę przy hamulcu lub przerzutce i wyciągamy linkę z pancerza.Czasem trzeba także zdjąć, na przykład kombinerkami, końcówkę linki (patrz zdjęcie poniżej - przerzutka z widoczną śrubą trzymającą linkę oraz końcówką linki którą trzeba usunąć).
Przerzutka tylna, Widać śrubę mocującą linkę i końcówkę na lince. fot. Rafał Muszczynko
Później musimy zmierzyć długość tych odcinków pancerza, które planujemy wymienić. W serwisie bowiem będziemy musieli podać tą długość sprzedawcy, by dociął on nam pancerz na właściwy wymiar (docinanie pancerza wymaga specjalnych szczypiec, nie radzimy tego robić samemu). Długość pancerza możemy zmierzyć miarką krawiecką lub nawet długą linijką.
Warto wiedzieć, że zwykle nie ma konieczności wymiany wszystkich pancerzy w rowerze. Najczęściej kłopoty sprawiają tylko te umieszczone najbliżej końca linki, najniżej oraz te, które są najbardziej wygięte. Najczęstszą przyczyną złego działania przerzutki będzie więc pancerz umieszczony najbliżej przerzutki. Z hamulcami jest podobnie. Oto zdjęcia odcinków pancerza, które najczęściej wymagają wymiany.
Pancerz przy przerzutce tylnej zwykle zużywa się najszybciej. fot. Rafał Muszczynko
Odcinki pancerza przerzutki przedniej (na pierwszym planie) i pancerza przy hamulcu tylnym (w tle) również potrafią zużyć się przedwcześnie. fot. Rafał Muszczynko
Pancerz kwalifikuje się do wymiany także wtedy, gdy jest popękany z zewnątrz, przetarty lub jeżeli się złamał.
Pamiętajmy także o zakupie końcówek pancerza (różne rodzaje końcówek widoczne są obok pancerzy na zdjęciu niżej), zwykle po dwie na każdy odcinek, który wymieniamy. To, jakie końcówki zamontujemy, to zwykle wyłącznie sprawa estetyki. Należy tylko pamiętać, by nie stosować końcówek pancerzy hamulcowych do pancerzy przerzutkowych (i odwrotnie), gdyż pancerze hamulcowe i przerzutkowe mają różną średnicę.
Różne rodzaje końcówek pancerza. fot. Rafał Muszczynko
Po zmierzeniu długości pancerzy, zostają nam już tylko zakupy w serwisie. Ponowny montaż pancerza polega na nanizaniu nowego pancerza na linkę i umieszczeniu w miejscu starego.
Przy okazji warto rozważyć wymianę linek. Jeżeli się nie błyszczą, są zardzewiałe, albo poszczególne druciki w lince są zerwane - linka kwalifikuje się do wymiany (patrz zdjęcie niżej). Zwłaszcza, jeżeli jest to linka hamulcowa.
Linka kwalifikująca się do wymiany fot. Rafał Muszczynko
Uwaga - po naciągnięciu linki może nastąpić konieczność ponownej regulacji hamulca lub przerzutki, którą dana linka sterowała. Filmik z regulacją hamulca znajdziecie w naszym mini-poradniku o wymianie klocków hamulcowych . O tym, jak wykonać regulację przerzutek, napiszemy wkrótce.
Rafał Muszczynko
