Jak przygotować rower do sezonu?

Dodatnie temperatury, mocniej świecące słońce czy coraz dłuższy dzień sprawiają, że wiele osób właśnie przypomina sobie o jednośladzie, znajdującym się gdzieś w piwnicy, garażu czy na balkonie. Planujemy dojazdy do pracy, dłuższe i krótsze weekendowe wycieczki. Żeby plany te nie zostały tylko w kwestii marzeń, powinniśmy zadbać o nasz rower.

Prawie zawsze okazuje się, że rower pozostawiony na kilka miesięcy psuje się od stania . O czym musimy pamiętać przed pierwszą w roku przejażdżką? O co możemy zadbać sami, tak, by pierwszy kontakt z rowerem po zimowej przerwie przebiegł łagodnie i nie doprowadził nas do irytacji?

Prawidłowe ciśnienie w ogumieniu

Jadąc ostatnio po warszawskich ulicach zaobserwowałem mnóstwo rowerów, których koła miały powietrze właściwie tylko u góry opony. Rozumiem, że pompowanie kół małą przenośną pompką może nie być łatwą i przyjemną czynnością, ale jest to wysiłek, który na pewno się opłaci. Zbyt małe ciśnienie w dętkach może doprowadzić do ich przebicia lub nawet do uszkodzenia opony oraz innych elementów koła, takich jak np. obręcz . Poza tym, ciężko jest walczyć z oporami toczenia stawianymi przez nienapompowane koło. Rozwiązania tego problemu są właściwie dwa. Pierwsze to zakup profesjonalnej stacjonarnej pompki - wtedy napompowanie koła zajmie dosłownie kilka ruchów i nie zmęczy nawet dziecka. Drugie rozwiązanie wiąże się z wymianą dętek na te z wentylem samochodowym (jeżeli takich w swoim rowerze nie mamy), wtedy bowiem pojawia się możliwość napompowania opon np. na pobliskiej stacji benzynowej. Oczywiście zawsze pozostaje opcja trzecia - zwykła, mała pompka.

Smarowanie łańcucha

O łańcuch w naszym rowerze należałoby zadbać już na jesieni. Suchy, brudny i pozostawiony w wilgotnej piwnicy napęd bardzo szybko pokryje się korozją. Cóż, mądry Polak po szkodzie... Jak zatem doprowadzić zaniedbany łańcuch do używalności ? Jeżeli nie jest aż tak źle i łańcuch nie jest ubłocony, nie posiada śladów rdzy, a tylko głośnym skrzypieniem domaga się o smar - można go po prostu przesmarować używając do tego specjalnych oliwek do łańcuchów, a w wypadku ich braku, można zastosować samochodowy olej silnikowy lub przekładniowy (ten jest gęstszy i bardziej przyciąga brud). Należy pamiętać, aby nadmiar oleju wytrzeć szmatą do sucha, zapobiegnie to przylepianiu się brudu do łańcucha. Gdy nasz łańcuch jest już czysty, nasmarowany i gotowy do pracy, możemy zacząć stosować się do kilku zasad, które przedłużą jego życie. Jakie to zasady? Znajdziesz je tutaj .

Przerzutki, linki przerzutek i hamulców mechanicznych

Tak jak łańcuch są to elementy podatne na rdzę i wnikanie wilgoci pod pancerze. Częstym objawem zaniedbanych linek są (oprócz ciężko chodzących dźwigni hamulców mechanicznych i przerzutek) także problemy z regulacją tych ostatnich. Warto jest przesmarować wszystkie rowerowe linki oraz napuścić olej (najlepiej taki z dodatkiem teflonu) w newralgiczne miejsca wózka przerzutek czy manetek. Jeżeli zauważycie, że któreś linki w widoczny sposób skorodowały lub popękały, należałoby je wymienić. Przy odrobinie samozaparcia i chęci można to zrobić samemu .

Hamulce

To najważniejszy element każdego pojazdu, ważne jest zatem, aby działał poprawnie. Jeżeli już nasmarujemy linki naszych hamulców (nie dotyczy posiadaczy hamulców hydraulicznych), ważne jest, by sprawdzić, a w razie potrzeby wyregulować lub wymienić klocki hamulcowe . Te elementy podlegają zużyciu i ważna jest kontrola ich stanu. Hamulce typu v-brake lub zwykłe szczękowe, po zużyciu się okładziny ciernej niszczą felgę, natomiast hamulce tarczowe niszczą tarczę. Ważne jest, by kontrolować poziom płynu hamulcowego w hydraulicznych układach hamulcowych. Wymiana takiego płynu wg zaleceń producentów powinna odbywać się co roku, ale zależy też od liczby przejechanych kilometrów i stanu zużycia układu.

Łożyska

Jednym z objawów złego stanu technicznego naszego roweru są ciężko kręcące się koła. Łożyska piast mogą wymagać wymiany (zamknięte łożyska mechaniczne) lub też czyszczenia i smarowania (rozbieralne łożyska kulkowe). Jeżeli koła się kręcą normalnie, ale rower używany był często w trudnych warunkach pogodowych i terenowych, albo myty był myjką ciśnieniową, warto jest skontrolować stan łożysk, co uchroni nas przed niepotrzebnym stresem w trakcie użytkowania naszego jednośladu.

Serwis

Istnieje kilka czynności naprawczych, które warto zlecić serwisowi. Są to rzeczy wymagające doświadczenia, umiejętności lub narzędzi serwisowych. Nic bardziej nie denerwuje mechanika od poprawiania roboty po kimś, więc jeżeli nie czujemy się na siłach, lepiej po prostu nie zabierać się za nie i zostawić pracę specjalistom . Przedwiośnie to idealny czas na podrzucenie roweru do warsztatu, gdyż na pewno jeszcze nie trafimy na kolejkę, a swój przeserwisowany jednoślad będziemy mogli odebrać w krótkim terminie.

Całoroczni jeźdźcy

Ci z nas, którzy jeżdżą rowerem cały rok, też właśnie w czasie wiosennej pogody powinni baczniej zwrócić uwagę na swój jednoślad. Dokładne domycie go z pozostałości po zimowym błocie czy soli sprawi, że łatwo będzie można zlokalizować np. ogniska korozji, a słoneczna pogoda, która może utrzymać się dłużej niż jeden dzień, pozwoli na cieszenie się pięknym i czystym sprzętem przez dłuższy czas.

Niektórzy rowerzyści właśnie teraz przesiadają się ze swoich zimowych rowerów, na te bardziej wychuchane, które użytkują tylko wtedy, gdy na asfalcie nie ma już krztyny soli. Ci mają podwójną "robotę", gdyż muszą zakonserwować swój zimowy pojazd, a przygotować do sezonu swoje letnie maszyny.

Więcej o:
Copyright © Agora SA