Jak przypinać? Jak zabezpieczyć rower przed kradzieżą?

Media regularnie straszą plagą kradzieży rowerów. Prawda jest jednak taka, że najczęściej kradzione jednoślady to te, które nie były dobrze zabezpieczone. Radzimy jak unikać najczęstszych błędów przy przypinaniu roweru.

Niniejszy artykuł traktuje o tym jak bezpiecznie parkować rower na mieście - pod sklepem, kawiarnią, szkołą lub pracą. Niektóre rady w nim zawarte mogą się jednak przydać także osobom trzymającym rower pod domem.

Nie lekceważ zagrożenia

Pierwsza zasada bezpieczeństwa roweru to nie lekceważenie zagrożenia. Większość kradzionych rowerów to pojazdy, które w ogóle nie były niczym przypięte, lecz zostawione "tylko na chwilę". Kolejna znaczna grupa kradzionych jednośladów to pojazdy zabezpieczone źle - przypięte byle czym, byle jak i do byle czego.

Pojazdy zabezpieczone solidnie i starannie giną rzadko, gdyż złodzieje zwyczajnie ich unikają. Każda sekunda spędzona na forsowaniu zabezpieczeń drastycznie zwiększa szansę wykrycia i złapania złodzieja. I choć każde, nawet najlepsze zabezpieczenie, uda się w końcu sforsować, to złodziej mając do wyboru dwa rowery - jeden zabezpieczony starannie, a drugi słabo - najprawdopodobniej ukradnie ten drugi. Dlatego generalna zasada brzmi - niech nasz rower będzie lepiej zabezpieczony niż wszystkie inne obok.

Dobre zabezpieczenie to podstawa

Linki - cienkie czy grube, nie stanowią żadnego zabezpieczenia przed kradzieżą.Linki - cienkie czy grube, nie stanowią żadnego zabezpieczenia przed kradzieżą. fot. Rafał Muszczynko

Podstawą dobrego zabezpieczenia roweru przed kradzieżą jest solidne zabezpieczenie. Tu nie ma drogi na skróty i super patentów. Dobre zabezpieczenie po prostu musi kosztować.

Wszystkie linki - cienkie i grubsze - choć zachwalane przez sprzedawców i wyglądające solidnie, niestety nie stanowią praktycznie żadnego zabezpieczenia przed złodziejem. Podobnie tańsze łańcuchy i u-locki - nawet te wyglądające solidnie. Oczywiście takie zabezpieczenie jest lepsze niż nic, ale nadaje się raczej do tego, by rower zostawić na kilka minut przed sklepem, niż by parkować go dłużej pod pracą lub marketem, w którym robimy większe zakupy.

zobacz inne zabezpieczenia rowerów w

Dobre, solidne zabezpieczenie, niestety musi kosztować. Wysokiej klasy u-lock to koszt co najmniej 200 złotych. Solidne łańcuchy rowerowe są jeszcze droższe. Dlaczego? Chodzi o stal, a konkretnie o jej obróbkę termiczną. Stal nieobrabiana termicznie jest znacznie tańsza w produkcji (obróbka termiczna zużywa dużo prądu a ten jest coraz droższy), a przy tym lżejsza.  Niestety jest też miękka - poddaje się podczas prób cięcia nożycami do prętów, a to niestety jest najczęstsza metoda "pracy" złodziei. Stal utwardzana termicznie wygląda niemal identycznie, ale nie poddaje się ani brzeszczotowi (będzie on się ślizgał) ani nożycom do prętów (prędzej zegną się nożyce niż zabezpieczenie "puści"). Takie zabezpieczenie jest najlepszym wyjściem, jeżeli chcemy rower zostawiać na wiele godzin, na przykład pod pracą.

Przypinaj za ramę i koło

Rower zapinamy zawsze za ramę i co najmniej jedno kołoRower zapinamy zawsze za ramę i co najmniej jedno koło fot. shutterstock

Równie ważne jak to czym przypinamy rower jest to, jak go przypinamy. Rower zawsze należy zapinać za ramę, czyli najdroższy element roweru oraz za co najmniej jedno koło. Nigdy nie przypinamy roweru za samo koło, gdyż to ułatwia złodziejowi kradzież. Zupełnie niedopuszczalne jest zapinanie roweru za szprychy, łańcuch , rurę siodła, linki hamulcowe i inne łatwe do odkręcenia lub urwania elementy.

W rowerze górskim lepiej, gdy rower zapinamy za ramę i koło tylne. Typowe zabezpieczenie pozwala zapiąć rurę ramy i tylne koło co najmniej na dwa sposoby. Warto poszukać sposobu optymalnego do danego kształtu ramy, bo sposób uniwersalny nie istnieje.

W rowerach miejskich , które często wyposażone są w dodatkowe zabezpieczenia tylnego koła (tzw. O-locki) i gdzie zdjęcie tylnego koła jest kłopotliwe i wymaga kilku kluczy, lepiej zapinać ramę z przednim kołem.

Patrz do czego przypinasz

Nawet najlepsze zabezpieczenie nie zda się na nic, jeżeli złodziej będzie mógł wziąć rower na ramie i z nim odejść lub odjechać. Dlatego nie należy przypinać roweru do niczego co nie jest trwale związane z gruntem i równie solidne co nasze zabezpieczenie.

Idealne do przypinania rowerów są oczywiście stojaki typu "Shefield" znane także jako "odwrócone U".

Nie każdy ma jednak luksus posiadania porządnego stojaka pod sklepem, czy pracą. Często przyjdzie nam więc szukać i eksperymentować. Wbrew pozorom w mieście jest multum możliwości - kraty, latarnie, słupy, elementy konstrukcji budynków, słupy tablic reklamowych, albo nawet barierki mostów i wiaduktów - to tylko część możliwości. Należy tylko zawsze sprawdzić, czy dany element jest odpowiednio solidny i dobrze zamocowany do ziemi.

Radzimy natomiast unikać przypinania roweru do słupów znaków drogowych. Słupy te często dość łatwo wyjąć z ziemi, a nawet jeżeli jest to niemożliwe, rower zawsze można "wyjąć górą", demontując wcześniej znak ze słupka.

Co jeszcze warto wiedzieć?

Stojaki rowerowe przy al. Piłsudskiego w ŁodziStojaki rowerowe przy al. Piłsudskiego w Łodzi Fot. Tomasz Sta?czak / Agencja Wyborcza.pl

Rower warto parkować w miejscach ruchliwych, a unikać zaułków, miejsc ciemnych i odludnych. Kontrola setek oczu przechodzących obok roweru nie zastąpi solidnego zabezpieczenia, ale potrafi zniechęcić złodzieja. Nie wierzmy natomiast w zbawczą moc domofonu, monitoringu czy ochrony. Doświadczenie pokazuje, że na niewiele się one zdają. Co najwyżej Policja będzie miała marnej jakości nagranie z zakapturzoną postacią oddalającą się na rowerze, które nic nie zmienia.

Wygląd roweru też może zniechęcać lub zachęcać do kradzieży. Jeżeli nasz jednoślad świeci jak milion dolarów i błyszczy nowością, zachęca do kradzieży. Taki nowiutki jednoślad (zwłaszcza znanej marki) po prostu łatwiej jest złodziejowi sprzedać i może na niego dostać więcej pieniędzy. Jeżeli nasz jednoślad jest brudny , podrapany i wygląda na zużyty, potrafi zniechęcić złodzieja nawet jeżeli w rzeczywistości jest w idealnym stanie.

Skutecznym sposobem zapobiegania przyszłym kradzieżom jest nie kupowanie rowerów i części w podejrzanych miejscach i od podejrzanych osób. Pamiętajmy, że złodzieje zwykle sprzedają skradzione jednoślady w całości lub na części. Jeżeli kupując używany rower lub części będziemy wymagać dowodu ich zakupu, gwarancji lub innych dokumentów a także  sprawdzimy numer seryjny ramy na Policji, utrudnimy złodziejom pracę.

Wiele obecnie produkowanych rowerów wyposażonych jest w tzw. szybkozamykacze, pozwalające odkręcić koła i siodło szybko i bez jakichkolwiek narzędzi . Warto wiedzieć, że szybkozamykacze te można zamienić na modele utrudniające kradzież.

Rafał Muszczynko

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.