W 17 marca wieczorem Senat przyjął projekt ustawy Prawo o Ruchu Drogowym zawierającej prorowerowe zmiany. W głosowaniu udział wzięło 89 senatorów. Za przyjęciem projektu głosowało 59, przeciw było 12. 18 senatorów wstrzymało się od głosu. Tym samym rowerowe przepisy Prawa o Ruchu Drogowym, które wcześniej uchwalił Sejm są już na ostatniej prostej do wejścia w życie - Sejm musi rozważyć poprawki Senatu, a potem ustawę podpisze prezydent.
W trakcie prac w Senacie, zaproponowano szereg poprawek do projektu ustawy. Trzy z nich miały charakter czysto redakcyjny i poprawiały drobne błędy w tekście. Zostały przez Senat przyjęte.
Kolejna poprawka to zapis wymuszający na Ministerstwie Infrastruktury wydanie rozporządzenia o obowiązkowym wyposażeniu przyczepek rowerowych. Senatorom chodziło o to, by uregulować kwestie wyposażenia przyczepek w światła i pasy dla dzieci. Poprawka została przyjęta, ale nie niesie za sobą konsekwencji dla rowerzystów - wszystkie sprzedawane na rynku przyczepki i tak są wyposażone w pasy bezpieczeństwa dla pasażerów oraz odblaski. Znakomita większość posiada również oświetlenie.
Prócz tego senatorowie Prawa i Sprawiedliwości na środowym posiedzeniu zgłosił kilka własnych poprawek do projektu. Poprawki te de facto likwidowałyby pozytywne zmiany w przepisach ustawy. Senatorowie proponowali m.in. skreślenie zapisu umożliwiającego wyprzedzanie rowerem z prawej strony, ponownie zakazywanie jazdy rowerami obok siebie, czy wprowadzenie wymogu zatrzymania się rowerem w razie, gdyby auto z tyłu miało problem z wyprzedzeniem jednośladu. Wszystkie te szkodliwe dla rowerzystów i w większości niemożliwe do wyegzekwowania poprawki zostały przez Senat odrzucone.
Ponownie próbowano też przemycić do ustawy obowiązek jazdy w kasku wszystkich rowerzystów w wieku do 15 lat. On również w dzisiejszym głosowaniu został przez Senat odrzucony. Za odrzuceniem głosowało 45 senatorów, przeciw odrzuceniu poprawki było 43. Kaski dla rowerzystów wciąż będą dobrowolne.
Teraz ustawa wróci do Sejmu, który musi zdecydować, czy przyjąć zaproponowane poprawki. Posłowie nie mogą jednak wprowadzać już nowych poprawek. Następnie ustawa czekać już będzie tylko na podpis prezydenta i publikację w Dzienniku Ustaw. Dwa tygodnie później rowerowe zmiany zbliżające Polskę do Europy wejdą w życie.
Przypomnijmy zmiany, jakie wprowadza nowa ustawa:
- Usuwa sprzeczność pomiędzy Prawem o Ruchu Drogowym, a Konwencją Wiedeńską. Niespójność ta była przyczyną wielu wypadków i nieporozumień na przejazdach rowerowych. Teraz pierwszeństwo rowerzysty (które miał już wcześniej) jest jednoznacznie zapisane.
- Pozwala rowerzystom jeździć parami, o ile nie utrudnia to ruchu innych pojazdów - treningi kolarskie (jazda w peletonie) i jazda parami na pustej gminnej drodze w końcu będą legalne.
- Pozwala rowerzystom wyprzedzać wolno jadące auta z prawej strony, co w wielu przypadkach bywa bezpieczniejsze niż wyprzedzanie z lewej (nadal możliwe).
- Likwiduje absurdalny (i martwy) zakaz jazdy rowerem obok innego pojazdu (np auta na drugim pasie).
-Zezwala rowerzyście na skrzyżowaniu jechać środkiem pasa ruchu, co zapobiega niebezpiecznemu zajeżdżaniu drogi przez pojazdy skręcające w prawo.
- Dopuszcza jazdę po chodniku w sytuacji bardzo złej pogody (gołoledź, mgła). Oczywiście na chodniku pieszy nadal ma absolutne pierwszeństwo, a rowerzysta ma zachować szczególną ostrożność.
- Zezwala na przewóz dzieci w przyczepkach rowerowych.
- Na nowo definiuje rower, co pozwala np na zalegalizowanie rowerów elektrycznych i dopuszczenie rowerów wielośladowych na drogi rowerowe (do tej pory mogły poruszać się tylko jezdnią)
- Definiuje wózek rowerowy, co pozwala na rozróżnienie normalnych rowerów od ważących nierzadko ponad 100 kg riksz.
- Definiuje śluzę rowerową, pas rowerowy, poprawia definicję drogi rowerowej, co pozwoli tworzyć w przyszłości bardziej przyjazną infrastrukturę.
Rafał Muszczynko