Ekstremalnie i brudno w centrum miasta

Dirt? Owszem, ale w lesie. Trial? Również. Tak pewnie odpowiedziałaby większość zapytana o krajobraz, w którym te rowerowe dyscypliny się uprawia. A co jeśli by tak w samiuśkim centrum miasta usypać hopy, rozstawić trialowy tor przeszkód?

Ekstremalna jazda rowerowa w centrum miasta

Ku zaskoczeniu kuracjuszy przebywających na wywczasach w Jeleniej Górze - Cieplicach ryneczek opleciony szpalerem kamieniczek wspartych na podcieniach zmienił się w zeszły weekend w ''zacną dirtową miejscówkę''. Hopy, ''zagroda'' dla flatlanderów, trialowy tor i najbardziej oblegana atrakcja - basen pełen gąbek zapełniły Plac Ratuszowy miasteczka za sprawą zawodów Dirt Town.

Kolejny pomysł jak promować niekoniecznie miejską dyscyplinę rowerową w mieście.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.