Podczas trwającego od wtorku do piątku spotkania wystapi ponad 180 panelistów z całego świata. Będą oni debatować między innymi o rowerach w wielkich miastach (takich jak Londyn czy Meksyk), zrównoważonym rozwoju miejskim, rowerach w krajach rozwijających się, bezpieczeństwie rowerzystów na drogach oraz - co może być szczególnie interesujące dla niektórych polskich niedowiarków rowerowych - o dojazdach rowerowych w zimnych miastach (przemawiać b?dzie Kati Kiiskilä z Oulu w Finlandii, gdzie udział rowerów w ruchu drogowym wynosi 20 procent)
O różnorodności programu i zaproszonych gości niech świadczy fakt, że jeden z wykładów poświęcony jest temu, jakie problemy pojawiają się w mieście, gdy jest w nim zbyt wiele rowerów (temat dla Polaków absolutnie niezrozumiały zostanie zaprezentowany na przykładzie Rotterdamu). Z kolei znacznie ważniejsze dla nas (a szczególnie włodarzy naszych miast, których kilku przedstawicieli wybiera si? do Kopenhagi), będzie przedstawienie danych pokazujących, że inwestycje w usprawnienia rowerowe zwyczajnie się opłacają.
Konferencji towarzyszyć będą wystawa, parada rowerowa i wycieczki.
Gdyby ktoś miał wątpliwości, czy Kopenhaga daje radę:
Copenhagen is getting ready from Velo-city Global 2010 on Vimeo .
Więcej szczegółów o konferencji - tutaj .
kom
