Inwazja Świetlików w Tczewie

Rajdy rowerowe przy dziennym świetle to nie nowinka. Tczewska Grupa Kolarska wpadła na nowatorski pomysł, aby ulicami Tczewa i okolic przejechać nocą, drogę oświetlając sztucznym światłem lampek. Korowód "Nocnych Świetlików" wyruszył 4 czerwca o godzinie 21:00 spod pomnika Jana Pawła II na Suchostrzygach.

Był to pierwszy tego typu ogólnodostępny rajd zorganizowany przez TGK. 22. uczestników przejechało w 2,5 godziny 24 km. Przechodnie na ulicach nie kryli zdziwienia. Tak duża grupa rowerzystów wieczorową porą ? Czy to aby bezpieczne ?. A i owszem. Podczas przejażdżki poza kilkoma pękniętymi dętkami, nikt nie ucierpiał. Grupa karnie, w myśl zasady bądź widoczny na drodze, zaopatrzyła się w lampki, dynama i latarki wszelkiej maści. Każdy uczestnik ubrany był w kamizelkę odblaskową. Na koniec najmłodszy uczestnik, Filip wybrał najlepiej oświetlony rower. Właścicielem bicykla, który zapewne widać i z kosmosu, zdaniem dziewięciolatka był Michał Mazur

Gościem specjalnym rajdu była Gosia Ciecholińska, pierwszy w Polsce Oficer do Spraw Rowerowych. Pani Oficer na co dzień kieruje zespołem ds. polityki rowerowej w Tczewie. Uczestnicy rajdu mieli nie tylko niepowtarzalną okazję usłyszeć na czym praca takiego zespołu polega, ale również podzielić się pomysłami, jak ulepszyć infrastrukturę rowerową swojego miasta.

Minęły raptem 3 dni od przejażdżki "Nocnych  Świetlików", a Tczewska Grupa Kolarska zaprasza już na kolejną edycję rajdu, która odbędzie się we wrześniu.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.