Propozycje zmian argumentowane są przez ekspertów ruchu drogowego zwiększoną liczbą rowerzystów na polskich drogach. W ciągu ostatnich dwóch lat cykliści uczestniczyli w 15% zdarzeń drogowych, co jest najwyższą liczbą od 10 lat - twierdzi dr. hab. inż. Marcin Ślęzak, dyrektor Instytutu Transportu Samochodowego (ITS).
Jednym z pomysłów mających poprawić bezpieczeństwo rowerzystów jest wymóg posiadania dokumentu potwierdzającego znajomość przepisów. Jeżeli nie masz prawa jazdy, chcąc poruszać się rowerem po drogach publicznych, będziesz musiał mieć kartę rowerową.
Polskie Obserwatorium Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego przy ITS informuje, że około 80% ofiar śmiertelnych wśród rowerzystów to osoby nie młodsze niż 45 lat. Brakuje tylko informacji, ile z tych osób posiadało dokument potwierdzający znajomość przepisów...
Kolejną rzeczą, która miałaby poprawić nasze bezpieczeństwo, jest wycofanie przepisu pozwalającego na wyprzedzanie samochodów z prawej strony. Według Wojciecha Pasiecznego, byłego policjanta i biegłego sądowego z zakresu rekonstrukcji wypadków, przywilej ten jest bardzo niebezpieczny, szczególnie przy manewrze skrętu w prawo wykonywanym przez kierowców. Według Pasiecznego należałoby przywrócić, obowiązujący niegdyś, zakaz wyjeżdżania przed nadjeżdżający pojazd, oraz karanie rowerzystów za bezprawną jazdę po chodnikach.
Czas pokaże czy proponowane zmiany wejdą w życie i czy skończy się tylko na nich... Czekam zatem na obowiązkową jazdę w kasku, kamizelce odblaskowej oraz z włączonymi światłami pozycyjnymi przez całą dobę.
źródło: Dziennik Gazeta Prawna
