Duńczycy pokazują swój rower publiczny. Szczęka opada!

Kopenhaski system roweru publicznego przez wiele lat był po prostu słaby. Rowerów było niewiele i trudno je było znaleźć, bo nie znajdowały się w stacjach, lecz tam, gdzie zostawili je poprzedni użytkownicy. Teraz Duńczycy postanowili zmienić swój system. I to od razu na taki, który zapiera dech w piersiach.

Gobike, bo tak nazywa się system, znacznie różni się od jednośladów do tej pory pojawiających się w systemach rowerów publicznych. Rower nie ma łańcucha (napęd przekazywany jest za pomocą wału) co poprawia odporność napędu na złe warunki atmosferyczne i zwiększa jego niezawodność. Uwagę zwraca też charakterystyczny kształt ramy, w której ukryto wszystkie kable i linki (co poprawia niezawodność) i z którą zintegrowano przednie oświetlenie roweru. Ciekawy jest też system regulacji siodełka za pomocą pneumatycznego siłownika - znacznie szybszy i wygodniejszy od klasycznych szybkozamykaczy spotykanych w innych rowerach.

Podoba Ci się ten artykuł? Dołącz do nas na Facebooku Polska na Rowery i zyskaj dostęp do najnowszych i najfajniejszych informacji ze świata rowerów.

Najbardziej rzucającym się w oczy elementem roweru jest jednak znajdujący się na jego kierownicy tablet. Za jego pomocą nie tylko wypożycza się rower, można też sprawdzać odjazdy pociągów na stacjach kolejowych, czy zaplanować trasę. Tablet doradzi turystom, co warto obejrzeć po drodze lub gdzie zatrzymać się na posiłek lub kawę. Umożliwi nawet kupowanie biletów kolejowych i komunikacji zbiorowej!

Sam system wypożyczania roweru też jest ciekawy i wyposażony w elementy nieobecne w innych systemach. Używając specjalnej aplikacji na smartfona można znaleźć najbliższe stacje, sprawdzić, czy są w nich rowery, a nawet - i to jest nowość - zarezerwować sobie jednoślad, by mieć pewność, że będzie on na nas czekał, gdy dotrzemy do stacji.

System, co wyraźnie podkreślają jego twórcy, jest w pełni ekologiczny. Wykorzystywana do jego działania energia elektryczna jest wytwarzana wyłącznie w sposób nie szkodzący środowisku.

Rowery Gobike są też przystosowane konstrukcyjnie do łatwej i szybkiej przebudowy na rowery elektryczne. Ładowanie baterii odbywać się będzie wtedy po wstawieniu jednośladu do stacji dokującej.

Rafał Muszczynko

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.