Sprostowanie do artykułu "Lista przebojów - 10 najgłupszych wypowiedzi o rowerach"

Szanowny Panie Redaktorze, w prowadzonej przez Pana "Liście przebojów - 10 najgłupszych wypowiedzi o rowerach" na miejscu dziewiątym znalazła się moja wypowiedź. Niestety zacytowano jedynie część zdania złożonego i w dodatku zostało ono umieszczone w nieprawdziwym kontekście.

Zdanie to brzmiało: "W Gdyni jest bodajże 12 pełnomocników Prezydenta do spraw różnych, w tym, tak powiedziałbym egzotycznych, jak komunikacji rowerowej, natomiast ciągle brakuje pełnomocnika do spraw rozwiązywania problemów alkoholowych mimo, że możliwość taką przewiduje ustawa" i padło nie podczas debaty budżetowej, ale podczas dyskusji na temat Gminnego Programu Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.

Była to figura retoryczna mająca na celu zilustrowanie nieprawidłowej gradacji ważności problemów, jaką stosuje Prezydent naszego miasta. Tym niemniej komunikację rowerową uważam za ważną, i tak jak pan mam bardzo krytyczny stosunek do tego, jak wygląda ona w Gdyni.

Choć powoływanie pełnomocników w naszym mieście ma najczęściej charakter PR i służy głównie temu by pokazać, że robi się coś tam gdzie rzeczywiście dzieje się niewiele, nigdy nie zamierzałem odwoływać pełnomocnika do spraw komunikacji rowerowej, tym bardziej, że akurat ta funkcja jest pełniona społecznie.

Mam nadzieję, że po tych wyjaśnieniach moja wypowiedź wyda się nieco mniej głupia, gdyby jednak w Pana odczuciu nadal zasługiwała na miejsce na "liście przebojów", to proszę o przytoczenie pełnego zdania i umieszczenie we właściwym kontekście.

Z poważaniem Bogdan Krzyżankowski

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.