Jak? To proste. Warto rower przeserwisować już teraz. Zanim stopnieje śnieg. Zanim tysiące ludzi jeżdżących rowerami przez zimę zacznie wymieniać przeżarte solą elementy napędu. Zanim kolejne tysiące cyklistów zimujących rowery w piwnicy wsiądzie na nie i zorientuje się, że kilkumiesięczny postój roweru nie wpłynął pozytywnie na jego sprawność techniczną.
Dlaczego warto? To proste - tak będzie szybciej. Po pierwsze, unikniemy kolejek, które pojawiają się w praktycznie każdym sklepie i serwisie rowerowym na wiosnę.
Za chwilę niemal każdy serwis rowerowy w Polsce zostanie zasypany kilkoma setkami lub tysiącami rowerów do przeglądu i naprawy. Przez to czas oczekiwania na najprostszą naprawę będzie trzeba liczyć w tygodniach. Obecnie - jeszcze - kolejek nie ma. Dlatego nie warto czekać.
Obecnie nie ma również problemu z zakupem części i akcesoriów. Serwisy już przygotowały się do wiosny i zapełniły półki. Dostępne są też rowery z kolekcji na sezon 2013.
Natomiast za kilka dni, gdy serwisy zaczną przeżywać oblężenie, mogą zacząć występować znane z poprzedniej epoki "przejściowe" - zarówno z dostępnością popularnych części rowerowych, akcesoriów, jak i samych rowerów (zwłaszcza najpopularniejszych modeli i rozmiarów).
Nie dlatego, że serwisy mają za mały zapas. Dlatego, że cyklistów w tym roku znów będzie wielokrotnie więcej niż rok wcześniej. Wykupią więc wszystko.
Wybierając się do serwisu teraz unikniemy też kolejek do Pana Henia stojącego za ladą, którego zechcemy spytać o radę czy poprosić o pomoc przy wyborze części.
Teraz jeszcze sprzedający ma czas nam pomóc, wytłumaczyć wszystkie zawiłości i odpowiedzieć na każde pytanie. Za tydzień lub dwa, Pan Henio będzie sprzedawał rower za rowerem, w międzyczasie odbierając telefony, wypisując rachunki, przyjmując kolejne dostawy, wydając resztę i doradzając w wyborze akcesoriów. To nie są najlepsze warunki do poważnej rozmowy i dokonywania wyboru na spokojnie.
Podstawowe prawo ekonomii mówi, że wyższy popyt oznacza także wyższe ceny. To norma, że te rosną na wiosnę w niemal każdym serwisie. Dlatego najlepiej zdążyć z wizytą w sklepie lub serwisie rowerowym przed podwyżką cen.
Rafał Muszczynko