Od razu zaznaczę, że ci, którzy rowerem jeżdżą przez cały rok, raczej powinni poczekać aż sól, błoto pośniegowe i woda ustąpią wiosennemu ciepłu. W ich przypadku serwisowanie roweru teraz dałoby rezultat tylko chwilowy.
Ale już ci, którzy rower zamykają na zimę na strychu, mogą na przeserwisowaniu go już teraz sporo zyskać. Co dokładnie?
1. Możesz uniknąć kolejek
W kwietniu i maju na serwis roweru zwykle trzeba czekać. Długo. Nie tylko dlatego, że wtedy nagle wszyscy przypominają sobie o konieczności wykonania przeglądu. Nie tylko dlatego, że wtedy serwisy szturmowane są przez klientów, którzy złapali pierwszą w tym roku gumę i pilnie potrzebują naprawy. Także dlatego, że rowery które przyjeżdżają do sklepu przed sezonem komunijnym, wymagają złożenia i regulacji. Tym wszystkim naraz muszą zajmować się wtedy serwisanci. A ich godziny pracy nie są przecież z gumy.
2. Bo teraz może być taniej
Nie musi, ale może. W lato, gdy wszyscy szturmują serwisy i żądają naprawy od ręki, ceny usług zwykle rosną. Zwłaszcza w dobrych serwisach, które nie narzekają na brak klientów, lecz nie wyrabiają się z ich obsługą. Tego problemu obecnie nie ma. Jeszcze.
3. Bo teraz serwisanci się nie śpieszą
Byłem w serwisie kilka dni temu i mogę stwierdzić jedno - serwisy rowerowe to obecnie jedne najbardziej odludnych miejsc na świecie. Serwisanci i sprzedawcy są znudzeni do granic możliwości. Przeszli już wszystkie gry na komórkach, poukładali już towar na zapleczu w równe rządki, zrobili inwentaryzację, a nawet odmyli smar z podłogi, który zbierał się tam od marca. Z otwartymi ramionami przywitają teraz każdego klienta, bo rozmowa z nim to jedyna szansa by nie paść z nudy.
To oznacza, że Twój rower nie będzie serwisowany w pośpiechu, albo w ciasnocie. To oznacza, że wszystko zostanie sprawdzone dwa razy. To oznacza, że sprzedawca będzie miał mnóstwo czasu by wyjaśnić Ci zawiłości techniczne i rozwiać inne twoje wątpliwości co do wymienianych części. Będziesz miał czas pomówić o wszystkim i wszystkiego się dowiedzieć. Jeżeli oczekujesz starannej obsługi, spokoju, teraz jest Twój czas!
4. Teraz jest czas by się nauczyć
Jeżeli do tej pory nie serwisowałeś roweru i chciałbyś się tego nauczyć, to długie zimowe wieczory są idealnym momentem, by się do tego zabrać.
Po pierwsze, jeżeli nie jeździsz zimą, to prawdopodobnie masz teraz więcej wolnego czasu. Być może właśnie kończą Ci się książki do czytania oraz filmy i gry na dysku domowego komputera. Czemu by więc nie sięgnąć po książki o serwisowaniu roweru? Dlaczego nie obejrzeć filmików uczących jak wykonać pewne naprawy?
Jeżeli jesteś uczniem lub studentem, za chwilę czasu będziesz mieć jeszcze więcej. Dwa tygodnie ferii z pewnością starczą na naukę i wszystkie naprawy. I nawet jeżeli coś się nie uda za pierwszym razem, to będzie cała masa czasu na poprawki, poprawki do poprawek, albo w ostateczności oddanie roweru do serwisu. Gdy zabraknie części lub narzędzi, też będzie mnóstwo czasu by je nabyć.
5. Bo wiosna może przyjść wcześniej niż myślisz
W listopadzie jesień zaskoczyła wszystkich - nie przyszła. Tak samo było z zimą w grudniu. Skąd więc pewność, że wiosna będzie czekać do marca? Może okazać się, że tzw. sezon zacznie się w tym roku o wiele wcześniej niż zwykle.
Jeżeli jesteś z tych cyklistów, co patrzą na termometr, a nie na kalendarz , to wykonany wcześniej serwis może pomóc Ci zacząć sezon o czasie, a nie dwa tygodnie później. Nie będziesz musiał patrzyć na innych rowerzystów za oknem myśląc "też bym sobie pojeździł, gdybym mógł". Będziesz mógł wystartować, gdy tylko zechcesz. Tylko musisz mieć na czym.
6. Wcale nie musisz czekać do wiosny.
Właśnie. Istnieją tysiące jeżeli nie miliony cyklistów, którym zima nie przeszkadza jeździć. Właściwie to dlaczego miałbyś czekać do roztopów i wiosny? Jeździć można już teraz, zaraz. O ile tylko twój rower i Ty będziecie do tego przygotowani!
7. Bo to pozwoli sprawdzić, czy jeszcze masz rower.
Jeżeli przechowujesz rower w piwnicy (nie polecamy), albo w wózkowni, to warto tam zajrzeć. Nawet jeżeli nie planujesz serwisu, warto jest sprawdzić, czy twoja własność nie dostała nóżek, albo (w przypadku piwnic), czy nie została np. zalana wodą z pękniętej od mrozu rury.
Warto zetrzeć kurz z roweru. Warto choć odrobinę go poruszyć, pokręcić kołami i poużywać, by smar się nie zastał. A skoro już go ruszasz, to czemu nie ruszyć nim do serwisu? Przed sezonem i tak Cię to czeka.
Celem akcji zainicjowanej przez firme Shimano Polska jest propagowanie wcześniejszego serwis roweru przed sezonem i jego dobre przygotowanie do niego. Idea wzięła się stąd, że jako firma, obsługujemy maratony rowerowe, przed którymi serwisujemy rowery uczestników w podstawowym zakresie czynności serwisowych, tzn każdy może przyjść przed startem celem sprawdzenia hamulców i napędu oraz dokonania drobnych poprawek. Niestety, większość rowerów ma na sobie jeszcze zeszłoroczną mieszankę smaru i błota i wymaga gruntownego przeglądu. Bardzo często przegląd ten jest odkładany wiosną z dnia na dzień, aż do momentu, kiedy wiosenne temperatury powodują, że każdy wyciąga swój dwukołowy pojazd i rusza do serwisu rowerowego. W serwisie - kolejki, długie terminy, sądzimy, że większość klientów jest odprawiana z "przysłowiowym kwitkiem" z powodu braku wystarczających mocy przerobowych na serwisach.
8. Akcja Shimano Polska
Trwa akcja Shimano Polska. W ramach akcji Shimano zaproponowało sklepom rowerowym jednakową stawkę 50 pln za podstawowe czynności serwisowe na terenie całego kraju, co daje szanse udziału warsztatom i sklepom z mniejszych miejscowości.
Zakres czynności w cenie obejmuje:
1. Regulację przerzutek z ewentualnie wymianą linek / pancerzy, 2. Regulację hamulców V-brake lub tarczowych mechanicznych (plus ewentualną wymiana linek, pancerzy i klocków/okładzin), 3. Sprawdzenie napędu, czyszczenie i smarowanie napędu, ewentualnie wymianę napędu lub samego łańcucha, 4. Kasowanie luzu sterów ze smarowaniem, 5. Kasowanie luzów piast ze smarowaniem, ew. wymiana stożków i kulek, 6. Środek suportu: w przypadku starych rozbieralnych wkładów kasowanie luzu (lub ewentualnie wymiana na nowy wkład pakietowy), sprawdzenie luzu i wymiana pakietu/misek, 7. Przesmarowanie wspornika siodła ew. innych skrzypiących elementów zgłoszonych przez klienta, 8. Sprawdzenie ciśnienia w oponach.
Rowerzyści, oprócz dokonania przeglądu zyskują dodatkowy 10% rabat na części wymienne i zużywające się ( z ang. WOP = Wear Out Parts) takie jak: linki, pancerze, okładziny hamulcowe, łańcuchy, kasety, wolnobiegi, osie suportu, zębatki i koronki.
Akcja trwa od 15 stycznia do końca lutego . Szczegółowa lista sklepów znajdują się w naszym artykule o akcji oraz na www.shimano-polska.com .
Rafał Muszczynko
