Święta Bożego Narodzenia - okazja by zarazić pasją

Święta to doskonały moment, by w sugestywny sposób, podając się za świętego Mikołaja, zachęcić do roweru naszych nierowerowych bliskich i znajomych. Bo ostatecznie, kto powiedział, że rowerowe prezenty powinni dostawać tylko ci, którzy rowerem jeżdżą? Rowerowy prezentownik dla tych, którzy nie jeżdżą na rowerze opublikował jakiś czas temu serwis bicycling.com. My przedstawiamy naszą własną listę wierząc w to, że nie ma lepszego prezentu niż dzielenie się swoją pasją.
Purebag Purebag fot. Blahol.pl

Torby rowerowe

W Polsce ma swoją siedzibę kilka niewielkich manufaktur robiących naprawdę doskonałe akcesoria dla osób poruszających się rowerami. Warto udać się do takiego miejsca i spróbować znaleźć choćby torbę kurierską. Ta zrobiona choćby przez Blahola jest nie tylko ładna i modna, ale przede wszystkim bardzo wygodna - zarówno wówczas, kiedy poruszasz się rowerem, jak i kiedy chodzisz piechotą. Sam korzystam od dwóch lat z torby rozmiaru S+, która całkowicie wystarcza, by zmieścić do niej niemały laptop, kilka książek, notes, jakieś ubranie na zmianę, owoce czy kanapki i inne drobiazgi. Co ważne - w niewielkich szwalniach można spersonalizować swoją torbę - umówić się na dodatkowe kieszenie, wybrać kolory, a nawet poprosić o jakieś rysunki czy napisy na klapie.

Jeśli osoba, którą chcemy obdarować, nie przepada za stylem kurierów rowerowych, możemy spróbować wybrać coś z bogatej eleganckiej oferty krakowskiego butiku bikebelle.com. Ich sakwy rowerowe wyglądają jak zwykłe torby i mogą w ten sposób służyć. Nawet jeśli ktoś nie ma roweru, taka torba mu się przyda. A kiedy odkryje, że można taką torbę przymocować do roweru, może zapragnie mieć rower.

czapka czapka fot. Panato

Czapki kolarskie

Do kurierskiej torby pasują oczywiście również kolarskie czapki. Na rynku jest ich spory wybór - można kupować zarówno takie, na których są loga grup kolarskich (zasadniczo, im bardziej klasyczne tym lepiej, szukajcie Brooklyn, Monteni czy Bianchi), jak i takie, które powstały z myślą o osobach, które nie są fanami profesjonalnego kolarstwa. W Polsce bardzo ładne czapki produkuje np. spółdzielnia socjalna Panato. Kolorowo, lokalnie i unikatowo. W takiej czapce nogi same zaczynają się kręcić...

Kolczyki Kolczyki fot. Bikebelle

Rowerowa biżuteria

Biżuterię wykonaną z ogniw łańcucha rowerowego, zębatek czy innych części rowerowych można coraz częściej spotkać na różnego rodzaju targach dizajnu. Takie kolczyki czy bransoletki ma w swojej ofercie również wspomniana bikebelle.pl, ale ciekawych propozycji w internetowych sklepach jest sporo. To prezent idealny dla osób, które są zwolennikami upcyclingu nawet jeśli nie są cyklistami. Być może osoby takie, zobaczywszy, jak ładne rzeczy można zrobić z części rowerowych, same zapragną mieć rower.

Cieplak Cieplak żródło: wiadomosci.ngo.pl

Rowerowe książki

Jeśli należycie do tych osób, które na święta najchętniej kupują książki, pomyślcie o książkach rowerowych. Wybór jest przeolbrzymi. Z nowości polecam "O Niewiedzy w praktyce, czyli rowerem do Portugalii" Piotra Cieplaka. Słynne już zdanie z tej książki, brzmiące "Do Portugalii jedzie się przez Grójec" może wywołać chęć natychmiastowego udania się w rowerową podróż nawet wśród osób, które roweru raczej nie dotykają. Nieco bardziej klasyczną pozycją, w której rower również okazuje się wehikułem wolności są "Szkice piórkiem" Andrzeja Bobkowskiego. A dłuższą listę ewentualnych prezentów podawaliśmy już w osobnym artykule.

rower pod choinką rower pod choinką źródło: ksl.com

Rower

Oczywiście idealnym prezentem dla osoby nie poruszającej się na co dzień rowerem, szczególnie jeśli wynika to z braku odpowiedniego sprzętu, jest sam rower. Nie jest to prezent tani, ale od czego są rodzinne zrzutki (tym bardziej, że jest poza sezonem, więc są szanse na pewne zniżki). Kilkakrotnie sam dawałem komuś rower (choć częściej tylko jego część) i za każdym razem nie mogłem nacieszyć się widokiem uszczęśliwionego obdarowanego lub obdarowanej. A poza wszystkim - wyobrażacie sobie zapakowany rower pod choinką?

wycieczka rowerowa wycieczka rowerowa fot. DMITRY NAUMOV

Doświadczenie i towarzystwo

Jednak prawdopodobnie najlepszym rowerowym prezentem, jaki może dostać osoba niejeżdżąca rowerem, jest wasze wsparcie. Możecie ofiarować swoim bliskim swój czas i wiedzę. Zaproponować im wspólną wycieczkę, pomoc w wyborze roweru, opowiedzieć o zasadach poruszania się rowerem po mieście, zaproponować jakąś świetną trasę. Bardzo często ludzie nie jeżdżą na co dzień rowerem, gdyż nie wiedzą, jak się do tego zabrać. Dlatego najcenniejsze, co możecie im dać jest w waszych głowach i w waszych sercach. W czasach, w których wszystko można kupić i posiadać, szczególnie ważne są takie prezenty, które nie mają ceny. A pierwsza od 25 lat wspólna rowerowa wycieczka z mamą na pewno do takich prezentów należy.