Zacznijmy od tego, że jedna szklanka piwa to źródło witamin oraz składników mineralnych takich jak np. witamina B, ryboflawina czy magnez oraz cynk. Na 100 gramów piwa przypada 6 gramów magnezu, który odpowiada za skurcze mięśni, funkcje nerwowe, aktywację enzymów oraz rozwój kości ? wszystkie te elementy są kluczowe podczas uprawiania sportu wyczynowego, jakim jest kolarstwo. Rozsądne spożywanie piwa pozwala uniknąć wielu groźnych chorób np. cukrzycy, zawału serca, czy chorób naczyniowych.
Zbawienny wpływ piwa został także dowiedziony przez badaczy z Lanzhou University, którzy wykazali, iż związki chmielu i ksantohumolu pozwalają zminimalizować objawy stresu i ryzyko wystąpienia demencji. To może skutecznie uchronić przed zachorowaniem na chorobę Alzheimer'a. Poza tym w szyszkach chmielu znajdują się żywice lupulina i humulina - są to substancje wykorzystywane m.in. do leczenia nerwic. Piwo może pomóc w rozładowaniu psychicznego obciążenia, które występuje np. po zawodach.
Co więcej, piwo jest źródłem krzemu - substancji niezwykle ważnej dla każdego sportowca, gdyż jest ona podstawą zdrowych i mocnych kości. Krzem odpowiada za prawidłowy rozwój kostno-stawowy oraz zapobiega pojawieniu się miażdżycy. Niedobór krzemu powoduje osteoporozę czy deformację stawów, dlatego niesłychanie ważne jest by uzupełniać jego niedostatek. Szczególną uwagę na ten mikroelement powinni zwracać kolarze, gdyż stanowi on fundament ich prawidłowej formy fizycznej. Hiszpańscy naukowcy wykazali, że kobiety, które regularnie piją piwo mają mocniejsze i gęstsze kości niż ich koleżanki będące abstynentkami.
Piwo wpływa korzystnie na pracę naszych nerek. Wypicie złotego trunku powoduje częste wizyty w toalecie, a to sprawia, że nerki są odpowiednio filtrowane i lepiej pracują. Dodatkowo, według naukowców z Finlandii, piwo redukuje ryzyko wystąpienia kamieni nerkowych o blisko 40 proc., co powinno uchronić sportowców od spotkań z nefrologiem.
Między naukowcami istnieje nierozstrzygnięty spór dotyczący hydratacji. Część badaczy twierdzi, iż picie piwa powoduje odwodnienie, z kolei inni uważają, że to właśnie piwo nawadnia nawet lepiej niż woda. W celu zbadania tych dwóch odmiennych tez profesor Manuel Garzon z Uniwersytetu w Granadzie przeprowadził badanie na grupie swoich studentów. Wykonywali oni wyczerpujący trening w temperaturze oscylującej wokół 40°C, po którym pierwsza grupa otrzymała do wypicia pół litra piwa, a druga taką samą ilość wody. W rezultacie okazało się, że to pierwsza grupa była lepiej nawodniona. Mimo to, nadal istnieją kontrowersje odnośnie nawadniających właściwości piwa.
Picie piwa wywołuje obniżenie poziomu glukozy we krwi, a jej niski poziom wpływa poważnie na jakość snu powodując jego zaburzenia. Należy pamiętać, aby nie pić piwa tuż przed snem, bo to niekorzystnie oddziałuje na fazę REM. Poza tym zbyt niski poziom glukozy we krwi prowadzi do słabszego wzrostu mięśni, a przecież każdemu sportowcowi zależy na ich jak najlepszej formie i kondycji.
Autorem tekstu: Bogdan Czarnota z Volkswagen Samochody Użytkowe MTB Team