Michael Schumacher to jeden z najwybitniejszych kierowców Formuły 1 w historii. Ma na koncie aż siedem tytułów mistrzowskich, a dodatkowo ponad 90 wygranych wyścigów. Oficjalnie zakończył sportową karierę w 2012 roku, a niedługo później we francuskich Alpach był ofiarą poważnego wypadku narciarskiego. Była to ogromna tragedia, która wstrząsnęła całym sportowym światem. Od tamtej pory poza rodziną nikt nie widział utytułowanego zawodnika.
Dziennik "Daily Mirror" przekazał we wtorek, że były sportowiec po raz pierwszy od 11 lat wyszedł z domu, by uczestniczyć w "oszałamiającym ślubie córki". Mimo że wciąż wymaga całodobowej opieki, nie mógł przepuścić okazji, by zobaczyć, jak Gina wychodzi za mąż za wieloletniego partnera Iaina Bethke. Impreza odbyła się na hiszpańskiej wyspie - Majorce. Konkretnie w rodzinnej willi Puerto De Andratx
"Bild" uzupełnił, że pracownicy firmy, która odpowiadała za muzykę oraz oświetlenie musieli przed wejściem na posesję oddać telefony komórkowe, by nikt nie miał możliwości robienia zdjęć. Na miejscu pojawił się przecież Schumacher, który rzekomo regularnie lata helikopterem do posiadłości w Hiszpanii, gdzie znajduje się specjalne lądowisko.
Córka Schumachera miała wyglądać tego dnia zjawiskowo. "Olśniewała w koronkowej sukni z delikatnymi ramiączkami. Miała również elegancko związane w kucyk blond włosy oraz błyszczącą biżuterię. Panna młoda była obrazem piękna" - czytamy. Dodano, że jej mąż wyglądał równie elegancko, a na sobie miał granatowy garnitur w prążki. "Twój tata musi być z Ciebie bardzo dumny" - napisał jeden z użytkowników w komentarzach, odnosząc się do kobiety.
"Zawsze 'tak' dla Ciebie, 'tak' na zawsze" - napisała w mediach społecznościowych Gina, zamieszczając zdjęcie z mężem. Dziennik wspomniał też, że na początku roku opublikowała za to życzenia urodzinowe dla swojego ojca. "Powrót do jednej z wielu naszych przygód" - oznajmiła, wspominając rodzinną wycieczkę. Był na niej również brat Mick. "Kocham cię tato" - dopisał.
Parę miesięcy temu informowaliśmy, że rodzina Schumachera była szantażowana przez dwóch mężczyzn, którzy rzekomo posiadali jego zdjęcia tuż po wypadku. Zażądali 15 milionów euro, by nie pojawiły się one w internecie. Jednym z nich okazał się były pracownik rodziny, który odchodząc, zabrał ze sobą wszystkie dane z dysków. Przywłaszczyć miał sobie ok. 1500 plików. Niedługo potem trafił jednak do aresztu.