Rosyjscy sportowcy po ataku wojsk Władimira Putina na Ukrainę w lutym 2022 r. mają nie lada problem. Wiele federacji nie zgadza się na ich start w międzynarodowych imprezach. Z tego powodu część zawodników postanowiło zmienić reprezentacyjne barwy, by kontynuować karierę. W kraju uznawani są często za "zdrajców". Są jednak nieliczne dyscypliny, w których Rosjanie mogą rywalizować, ale pod neutralną flagą. Mimo to również oni coraz częściej decydują się na zmianę barw.
Taka sytuacja ma teraz miejsce w przypadku dwóch rajdowców. Pierwszym jest były mistrz europy w rajdach samochodowych Nikolaj Griazin. Przez ostatnie niecałe dwa lata startował pod neutralną flagą w cyklu WRC2. Teraz postanowił jeździć z licencją bułgarską. - Jesteśmy na końcowym etapie zbierania dokumentów, aby zakończyć proces. Ostatnią rzeczą, jaka pozostała, to uzyskanie pozwolenia Rosyjskiej Federacji Motorowej dla Griazina na start z bułgarską licencją. Wierzę, że wszystko wyjaśni się za kilka dni - mówił przewodniczący Komisji Rajdowej Bułgarskiej Federacji Sportów Motorowych Plamen Iwanow w rozumie z bułgarskim "Sportalem".
Poprzedni sezon Griazin zakończył na czwartym miejscu w klasyfikacji generalnej. O jedno miejsce wyprzedził naszego Kajetana Kajetanowicza. Z powodu pochodzenia spotkały go pewne nieprzyjemności. Na jego przyjazd nie zgodziły się władze Estonii, przez co nie wystąpił w tamtejszym rajdzie. Wówczas jeździł w ekipie Skody. Teraz ma dołączyć do DG Sport w Citroenie C3 Rally2.
Na podobny krok zdecydował się także młody Kirył Kuckow - mistrz świata w kartingu, który w przyszłym roku ma rywalizować w Formule 4. On z kolei ma teraz reprezentować Serbię. - Chcę startować w Formule 4 pod serbską flagą w 2024 roku, ale nadal nie otrzymaliśmy niezbędnej licencji. Mamy nadzieję, że problem ten zostanie wkrótce rozwiązany. Mieszkam w Belgradzie, chodzę tu do szkoły, stąd jeżdżę na wszystkie zawody - podkreślał w wywiadzie dla serbskiego "Żurnala".
Zaledwie 15-letni Kuckow uchodzi za ogromny talent. W styczniu na torze w Kuwejcie ma zadebiutować w Formule 4. Marzy mu się jednak jazda w absolutnej elicie. - Chcę kiedyś dostać się do Formuły 1, wierzę, że uda mi się to pod serbską flagą - dodał.