Oficjalnie: Robert Kubica już wybrał. Wiadomo, gdzie będzie się ścigał

Choć Robert Kubica na dobre pożegnał się z Formułą 1, to nie zakończył jeszcze kariery kierowcy wyścigowego. W tym roku zobaczymy go w serii WEC. Będzie jeździł w ekipie WRT, z którą już współpracował.

Robert Kubica odszedł z zespołu Alfy Romeo po trzech latach współpracy. Był tam kierowcą rezerwowym. W 2021 r. pojechał w dwóch wyścigach, zastępując w Grand Prix Holandii i Grand Prix Włoch zakażonego koronawirusem Kimiego Raikkonena. Pewne jest, że nie wróci już do Formuły 1. Opuścił Alfę Romeo razem z Orlenem, ale koncern został sponsorem AlphaTauri i nie zapewnił mu miejsca w teamie w jakiejkolwiek roli. Kilka dni po ogłoszeniu przez Orlen nowej współpracy Kubica przedstawił swoje plany na 2023 r. Są konkretne i zgodne z zapowiedziami krążącymi w mediach.

Zobacz wideo Adwokaci Cezarego Kucharskiego: Uważamy, że nasz klient nie ma nic do ukrycia

Kubica będzie się ścigał w WEC

Polski kierowca wejdzie razem z Orlenem do Teamu WRT. Koncern będzie sponsorem tytularnym ekipy. Kubica i WRT współpracowali ze sobą już wcześniej, w 2021 r. Wówczas Polak został mistrzem European Le Mans Series, razem z kolegami z zespołu - Szwajcarem Louisem Deletrazem i Chińczykiem Yifeiem Ye.

W tym sezonie Kubica także będzie jeździł z Deletrazem, a trzecim kierowcą zostanie 23-letni Portugalczyk Rui Andrade.

Kacper Tomasiak"Inni pytali się: Kto to jest?". Polak wystrzelił i otarł się o medal. Największa sensacja

"Robert Kubica wraca do ekipy WRT. W sezonie 2023 powalczy w Długodystansowych Mistrzostwach Świata, a załogę ORLEN Team WRT w cyklu WEC wraz z nim tworzyć będą Louis Delétraz i Rui Andrade. Mocny skład, będzie ostra walka w LMP2!" - napisał na Twitterze Mikołaj Sokół.

Kubica będzie kierowcą WRT przynajmniej przez rok. Nie można wykluczyć dalszej współpracy, a WRT ma ambitne plany wejścia do Hypercarów, czyli do najwyższej klasy prototypów. Niedawno osiągnęło porozumienie z marką BMW, która zastąpiła Audi, które wycofało się z serii wyścigów długodystansowych, stawiając na Formułę 1.

Jan Habdas"Można to było spokojnie wygrać". Niedosyt po medalu Habdasa. Kluczowy element

Nowy sezon długodystansowych mistrzostw świata WEC rozpocznie się 17 marca. Pierwszą rundę zaplanowano na amerykańskim torze Sebring na Florydzie.

Więcej o: