Nie żyje czterokrotny mistrz kraju. Miał 35 lat i trójkę dzieci

"Serce mi pęka, gdy to publikuję" - napisała była partnerka Keith Farmera. 35-letni motocyklista nagle zmarł. Irlandczyk czterokrotnie zdobywał tytuł mistrza Wielkiej Brytanii w zawodach klasy Superbike. W 2021 roku zakończył sportową karierę, bo chciał "spędzać więcej czasu z rodziną". Farmer miał troje dzieci. O jego śmierci poinformował brat.

Keith Farmer pierwszy tytuł mistrza Wielkiej Brytanii zdobył w 2011 roku, kiedy startował w kategorii National Superstock 600. Rok później okazał się najlepszy w kategorii Superstock 1000cc, w której wygrywał również w 2018 roku. W 2017 wygrywał również British Supersport w barwach Yamahy.

Zobacz wideo Jak bardzo zaskoczył Michniewicz? "Wprowadził nas wszystkich nieco w maliny"

Rok temu zakończył karierę. Kieth Farmer nie chorował, a zmarł w wieku 35 lat.

- Brak mi słów. Nasz młodszy brat zostawił nas o 1:45 rano, mając nas przy swoim boku. Życie już nigdy nie będzie takie samo, sprawił, że wszyscy byliśmy z niego dumni i będziemy za nim bardzo tęsknić - napisał za pośrednictwem Facebooka brat Keitha Farmera w czwartek 10 listopada. 

Przyczyna śmierci byłego motocyklisty jest jednak niejasna, ponieważ wcześniej nie zdiagnozowano u niego żadnej choroby. Ze sportu wycofał się z powodu dwóch poważnych wypadków, w których złamał nogi. - Po prostu czuję, że nadszedł czas, ponieważ radość minęła, a moje ciało potrzebuje szansy na wyleczenie z kontuzji, które miałem w ciągu ostatnich kilku lat - komentował decyzję o zakończeniu kariery Farmer i dodawał: - Chcę spędzać więcej czasu z rodziną.

Zmarłego 35-latka żegna nie tylko brat, ale również była partnerka, z którą razem mieli córkę Sophie. - Serce mi pęka, gdy to publikuję. We wczesnych godzinach porannych Sophie straciła ojca. Keith był wspaniałym ojcem i będzie go bardzo brakować - napisał kobieta w mediach społecznościowych. Ponadto Farmer i jego obecna żona mieli dwóch synów, a młodszy z nich urodził się pod koniec 2021 roku.

- Każdy, kto go znał, będzie tęsknił za jego zaraźliwym uśmiechem. W tej chwili nasze myśli są z jego rodziną - napisał szef zespołu TAS Racing, w którym w przeszłości startował Keith Farmer.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.