W niedzielę Kacper Sztuka odniósł debiutancką wygraną w włoskiej F4 na torze Imola. 16-latek z Cieszyna zapowiedział już, że będzie walczył o kolejne zwycięstwa dla zespołu US Racing. Niemiecka ekipa, której współwłaścicielem jest Ralf Schumacher, to zdecydowany lider w klasyfikacji zespołów.
Obecny sezon Sztuka rozpoczął od występu na Spa w niemieckiej Formule 4. Spisał się bardzo dobrze i plasuje się na trzecim miejscu w klasyfikacji generalnej. Lepsi od niego są jedynie junior Ferrari Rafael Camara i junior Mercedesa Andrea Kimi Antonelli.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Okazuje się jednak, że Kacper Sztuka nie weźmie udziału w drugiej rundzie niemieckiej Formuły 4 na Hockenheim. Było to zaplanowane od samego początku. Powodem jego absencji są powody finansowe. Nie jest tak, że budżet nagle się skończył.
Sposobem, który mógłby pozwolić młodemu kierowcy na start w wyścigu, jest pozyskanie wsparcia od prężnego sponsora. 16-latkowi, jak i innym młodym kierowcom, takim jak Mateusz Kaprzyk, Tymek Kucharczyk, Maciej Gładysz czy Gustaw Wiśniewski przygląda się PKN Orlen.
Głos w tej sprawie zabrała już na Twitterze Agata Pniewska, dyrektor Biura Marketingu Sportowego, Sponsoringu i Eventów PKN Orlen. "Gratulujemy Kacprowi podium w ostatnim wyścigu. Wspieramy już 5 młodych zawodników i zawsze cieszymy się z każdego sportowego sukcesu Polaka, szczególnie w motorsporcie. Będziemy z uwagą śledzić rozwój kariery Kacpra" - napisała.
Na Twitterze powstała akcja zapoczątkowana przez Grzegorza Piotrowicza pod hashtagiem #SztukaOrlenu. Informacje o braku wsparcia finansowego dla młodego kierowcy spotkały się z dużym odzewem w sieci. Wielu internautów naciska na PKN Orlen, aby podjął działania w tym temacie.