"Turbo Piekarze" chcą podium legendarnego wyścigu. Były kierowca F1 w polskim zespole

Jakub Balcerski, Krzysztof Smajek
Polski zespół na podium legendarnego wyścigu Le Mans 24h? To możliwe. Inter Europol Competition, nazywany "Turbo Piekarzami", w tym sezonie chce przebić świetną piątą pozycję we Francji osiągniętą w zeszłym roku, a w składzie ma byłego kierowcę Formuły 1, Estebana Gutierreza.

W piątek o 17:00 rozpocznie się sezon długodystansowych mistrzostw świata, czyli serii WEC. W wyścigu 1000 mil Sebring polskim akcentem poza występem Roberta Kubicy kolejny już raz wystąpi zespół mający siedzibę w Markach pod Warszawą. To Inter Europol Competition, często nazywany "Turbo Piekarzami".

Skąd taka ksywka dla zespołu wyścigowego? Inter Europol S.A. to firma zajmująca się produkcją pieczywa. - Może kiedyś ktoś robił sobie jeszcze z tego żarty. Zaczepiano nas w ten sposób, zagadywano. Ale teraz wszyscy się z tym oswoili i nas chwalą - mówi właściciel zespołu, Wojciech Śmiechowski.

Jego pasją na początku stało się lotnictwo, ale w tym nie mógł się spełnić. Zaczął zatem startować "Maluchem" w wyścigach samochodowych. Gdy sam zakończył karierę, zajął się tą syna, Jakuba Śmiechowskiego. Przejął zespół Maurycego Kochańskiego i Michaela Keese, który miał problemy finansowe i zmienił jego nazwę właśnie na Inter Europol Competition. 

Na początku ekipa startowała w seriach bolidów jednomiejscowych, teraz najbardziej znana jest z występów w wyścigach długodystansowych. "Turbo Piekarze" jeszcze niedawno nie uwierzyliby, że będzie dla nich jeździł były kierowcy Formuły 1, Esteban Gutierrez, który jeździł dla zespołów Haasa, Saubera i wciąż jest ambasadorem Mercedesa. Tym bardziej nie podejrzewaliby, że ich samochód ukończy legendarny wyścig Le Mans 24h na piątym miejscu. Teraz mają jednak apetyt na wyższe cele, w tym podium we Francji. Jak daleko zajdą? Obejrzyj całość na wideo. 

Zobacz wideo "Turbo Piekarze" chcą podium legendarnego wyścigu. Były kierowca F1 w polskim zespole
Więcej o: