Pierwszy Afroamerykanin od prawie 60 lat! Wygrał w najbardziej "białym" sporcie USA

Bubba Wallace wygrał wyścig NASCAR Cup Series na torze Talladega. Jest pierwszym czarnoskórym kierowcą, który wygrał w serii NASCAR Cup od 1963 i wygranej Wendella Scotta.

Bubba Wallace został sensacyjnym zwycięzcą wyścigu NASCAR Cup Series na torze Talladega. Amerykanin okazał się najszybszy w skróconym z powodu deszczu wyścigu, notując swoje pierwsze zwycięstwo w karierze. Rywalizacja miała się odbyć w niedzielę, ale z powodu ulewnego deszczu została przesunięta na poniedziałek. Ale pogoda ponownie dała się we znaki, skracając dystans wyścigu ze 188 okrążeń do 117.

Zobacz wideo F1 2021 - zobacz pierwsze wideo z gry

Wallace jest pierwszym czarnoskórym kierowcą, który odniósł zwycięstwo w serii NASCAR Cup od grudnia 1963 roku. Wówczas najlepszy okazał się Wendell Scott. Wallace jest także dwunastym kierowcą w historii, który swoje pierwsze zwycięstwo odniósł właśnie na torze Talladega.

Dlaczego to tak ważne zwycięstwo dla czarnoskórych? Według badań firmy Nielsen z 2014 roku, aż 96 procent widowni serii stanowili biali, a tylko po 2 proceny Latynosi i Afroamerykanie. Tym samym wyścigi serii NASCAR były uznawane za najbardziej biały sport w USA - pisał na początku tego roku Michał Kiedrowski.

Jeszcze w ubiegłym roku nad torami powiewały nie tylko flagi amerykańskie, ale też flagi Konfederacji - państwa południowych stanów, które w 1861 r. ogłosiły secesję, by zachować instytucję niewolnictwa.

I to właśnie Wallace wezwał, że czas te flagi usunąć. - Nikt, kto przychodzi na wyścigi NASCAR, nie powinien czuć się nieswojo. A takie poczucie sprawiają flagi Konfederacji. Usuńmy je z torów. Nie ma tam dla nich miejsca - mówił wówczas Wallace telewizji ESPN. Po jego wezwaniu w czerwcu ubiegłego roku szefowie NASCAR ogłosili zakaz eksponowania flag Konfederacji na wszystkich swoich imprezach.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.