Pech Roberta Kubicy! Polak miał szansę na punkty, ale nie ukończył wyścigu! "Tak jakby brakowało jednego cylindra w silniku"

Robert Kubica w pierwszym wyścigu drugiego weekendu DTM na torze Zolder w Belgii jechał nieźle i miał nawet szansę na znalezienie się na punktowanym miejscu. Jednak po powrocie na tor po swoim pit stopie na 15. okrążeniu nagle zaczął tracić kolejne pozycje, zjechał do alei serwisowej i wycofał się z rywalizacji.

Kubica startował z niezłego, dwunastego pola po porannych kwalifikacjach. Po starcie Kubica stracił jedno miejsce na rzecz Timo Glocka, ale udało mu się wyprzedzić Sheldona Van der Linde i Nico Muellera. Chwilę później na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa, bo na torze leżało dużo części z samochodu Lucasa Auera po jednej z kolizji na pierwszych okrążeniach. 

Zobacz wideo Trening w poprawczaku. "Tutaj nikt nie przeklina":

Niezły start, a później fatalny restart Kubicy

Po neutralizacji Polak szybko spadł na czternaste miejsce. Miał zostać uderzony przez Van der Linde, który dostał później karę przejazdu przez aleję serwisową. Po jego zjeździe i wycofaniu się z wyścigu Mike'a Rockenfellera Kubica awansował na dwunaste miejsce. Później kierowca teamu ART jechał dobrym tempem, szybszym od kilku zawodników przed nim. Zaczęły się zjazdy do alei serwisowej, a Kubica długo wyczekiwał na zjazd do pit lane. Ostatecznie zmieniał opony jako lider wyścigu, bo wszyscy za nim już byli w alei serwisowej. 

Kolejny pech Kubicy. Nie ukończył wyścigu! "Słyszałem, że samochód pracuje zupełnie inaczej"

Kubica wrócił na tor na 10. miejscu, więc z szansą walki o punkty. Szybko zaczął jednak tracić pozycje na swoim okrążeniu wyjazdowym. Stracił ponad 10 sekund w drugim sektorze, a potem zupełnie zwolnił i ponownie zjechał do alei serwisowej. Wjechał samochodem do boksu, a kilka minut później wycofał się z wyścigu. 

- Wszystko było dobrze, ale przed pit stopem słyszałem dziwne dźwięki. Wtedy nie było jeszcze żadnych oznak problemów, nie paliła się żadna kontrolka. Przy wyjeździe słyszałem już jednak, że samochód pracuje zupełnie inaczej. Tak jakby brakowało jednego cylindra w silniku - powiedział Robert Kubica pytany o przyczynę wycofania się z wyścigu przez reporterkę oficjalnego przekazu telewizyjnego serii DTM. Kubica pod koniec rywalizacji próbował jeszcze, chociaż na chwilę wrócić na tor. Niestety, silnik samochodu nie odpalił. 

Zmiana lidera w klasyfikacji generalnej

Wyścig wygrał Rene Rast, który ukończył go o sekundę przed Holendrem Robinem Frijnsem. Dla Niemca to trzecie zwycięstwo z rzędu. Bardzo dobry wynik osiągnął Austriak Ferdynand Habsburg, który był trzeci. To jego pierwsze podium w karierze. Zaskoczyć mógł natomiast rezultat Fabio Scherera - aż piąta pozycja i Nico Muellera - dopiero szóste miejsce. Ten drugi stracił prowadzenie w klasyfikacji generalnej serii. Nowym liderem został Rast. Do końca sezonu pozostały trzy wyścigi. Kolejny rozpocznie się już w niedzielę o 13:30. 

Przeczytaj także:

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.