Kubica dwukrotnie zablokowany. Musiał się ratować. Niebezpieczna sytuacja Polaka

Robert Kubica zajął przedostatnie, piętnaste miejsce w kwalifikacjach do sobotniego wyścigu DTM w Assen. Polak podczas sesji miał niebezpieczną sytuację - został przyblokowany przez Fabio Scherera i musiał się ratować wyjazdem poza tor, żeby w niego nie uderzyć. Na drugim, szybszym okrążeniu Scherer ponownie przeszkodził Polakowi. Z pole position wystartuje Loic Duval.

Po piątkowym drugim treningu DTM fani Roberta Kubicy mogli oczekiwać dobrego wyniku Polaka w kwalifikacjach. Wtedy kierowca był ósmy, tracąc 1,2 sekundy do najlepszego Robina Frijnsa. To jednak świetny wynik, który mógł dawać nadzieję na podobną dyspozycję Kubicy i jego samochodu w sobotę.

Zobacz wideo Kubica znowu trafił fatalnie. "Podjął się szalenie trudnego wyzwania"

Niebezpieczna sytuacja Kubicy w kwalifikacjach. Poleciały iskry, ratował się wyjazdem poza tor 

Polak źle rozpoczął kwalifikacje w Assen. Po pierwszym zapoznawczym okrążeniu Kubica był na szybkim kółku i chciał poprawić pozycję, ale w jednym z zakrętów został niebezpiecznie przyblokowany przez Fabio Scherera.

Szwajcar zaliczył już swoje okrążenie, które w tamtej chwili dawało mu trzynaste miejsce i jechał wolno. Nie zauważył nadjeżdżającego samochodu Kubicy i ten musiał się ratować wyjazdem na pobocze, żeby w niego nie uderzyć. Z auta poleciały iskry, a Polak wrócił na tor i ukończył okrążenie ze stratą 3,7 sekundy do prowadzącego w sesji Frijnsa i zajmował ostatnie miejsce. 

Kubica skończył przedostatni

Kubica ponownie pojawił się na torze na pięć minut przed końcem kwalifikacji. Przejechał szybsze okrążenie niż wcześniej i przeskoczył Scherera, który po poprawach czasów poszczególnych kierowców spadł na ostatnie miejsce. Jak poinformował dziennikarz "Przeglądu Sportowego", Cezary Gutowski, w trakcie drugiego okrążenia Scherer znów przyblokował Polaka, co wpłynęło na jego wynik. Szwajcar ma jeszcze zostać ukarany przez sędziów za incydent z Kubicą, ale i tak wystartuje do sobotniego wyścigu z ostatniego pola. 

Polak ukończył sesję na przedostatnim miejscu (1:24:730) ze stratą 1,3 sekundy do zwycięzcy, Loica Duvala, który osiągnął czas 1:23:341. Drugie miejsce przypadło Robinowi Frijnsowi, a trzecie Nico Muellerowi. Początek sobotniego wyścigu zaplanowano na 13:30. 

Przeczytaj także:

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.