Nowy sezon wyścigów DTM miał rozpocząć się 24 kwietnia. Miał, jednak z powodu pandemii koronawirusa jego start przełożono na 10 lipca, a ostatecznie na 1 sierpnia. Na sezon złoży się dziewięć rund odbywających się na znanych, europejskich torach, a rozpocznie się na belgijskim Spa-Francorchamps.
Początkowo wydawało się, że wyścigi Roberta Kubicy w niemieckiej serii pokaże jedynie kanał Eleven Sports, jednak już wiadomo, że rywalizacja z udziałem polskiego kierowcy będzie pokazywana także w otwartej telewizji! Sobotnią rywalizację na belgijskim torze będzie można obejrzeć także na kanale Super Polsat. Początek sobotniego wyścigu o godz. 13:30
Robert Kubica jasno określił już swoje priorytety. Choć zależy mu na startach w serii DTM, zrezygnuje z nich, jeśli będzie potrzebny w zespole Alfa Romeo. - Nie mogę się rozdwoić, ale gdy będę potrzebny na torze F1, to tam się znajdę - podkreślił w rozmowie z Info Płock TV. Jego start w wyścigu Formuły 1 w tym sezonie nie jest wykluczony, biorąc pod uwagę pandemię koronawirusa i restrykcje wprowadzone do F1. Jeśli jeden z kierowców Alfy by zachował, to Kubica zająłby wówczas jego miejsce.