Dramatyczny wypadek podczas Rajdu Dakar. Helikopter zabrał kierowcę do szpitala [WIDEO]

Nie tylko Fernando Alonso zaliczył wypadek podczas 10. etapu Rajdu Dakar. Znacznie mniej szczęścia od Hiszpana miał Roman Starikovich, który po zdarzeniu w tym samym miejscu co Hiszpan, został helikopterem przetransportowany do szpitala.

10. etap tegorocznego Rajdu Dakar nie był szczęśliwy dla Fernando Alonso i Romana Starikovicha. Hiszpan dachował po skoku z jednej z wydm, przez co ukończył rywalizację ze stratą ponad godziny i 17 minut do zwycięzcy. Jeszcze mniej szczęścia miał Roman Starikovich.

Zobacz wypadek Romana Starikovicha;

Cypryjczyk, przy wyskoku z tej samej wydmy, na której wypadkowi uległ Fernando Alonso, doznał znacznie poważniejszych obrażeń. Starikovich z powodu urazu pleców spowodowanych silnym uderzeniem, został przetransportowany helikopterem do szpitala, a jego pilot, Holender Bert Heskes, karetką.

Świetna jazda Jakuba Przygońskiego:

Bardzo dobrze w środę z trudnościami trasy poradził sobie Jakub Przygoński. W wirtualnej klasyfikacji znajduje się na 2. miejscu, ze stratą trzech minut do lidera, Carlosa Sainza. Rywale jadący za Polakiem, mają jednak niewielkie szanse na wyprzedzenie polskiego kierowcy na 10. etapie.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.